Tancerze baletowi to profesja, której kulisy nie są powszechnie znane. W opinii publicznej praca ta często kojarzy się z pasją, sztuką i lekkością sceniczną, jednak rzeczywistość jest daleka od tych wyobrażeń. Wielogodzinne, wyczerpujące treningi, skomplikowane układy choreograficzne i nieustanna presja na perfekcję powodują, że organizm tancerza zużywa się szybciej niż w przypadku większości innych zawodów.
Senat zatwierdził projekt
Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o emeryturach pomostowych, zatwierdzona przez Senat RP 13 marca 2025 roku, otwiera drogę do wcześniejszej emerytury dla tancerzy baletowych.
Zgodnie z propozycją, kobiety będą mogły zakończyć karierę w wieku 40 lat, a mężczyźni w wieku 45 lat, pod warunkiem, że przepracują co najmniej 20 lat w zawodzie. Pomysł poparła zdecydowana większość senatorów – 82 głosowało za, jeden był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Zwolennicy zmian argumentują, że „tancerze narażeni są na ciągłe kontuzje, a ciężkie treningi i częste występy podczas spektakli wręcz wyniszczają ich organizmy”. Podkreślają również, że „tancerze baletowi już w wieku 40 lat mają kłopoty, nie tylko z tańcem, ale również z poruszaniem się w ogóle”.
Czy inne zawody pójdą tą drogą?
Pomysł wprowadzenia tak niskiego wieku emerytalnego dla jednej grupy zawodowej wywołał mieszane reakcje. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie popiera projektu, obawiając się jego potencjalnych skutków. Wiceminister Sebastian Gajewski podkreślił, że „wprowadzenie tak znacznego obniżenia wieku emerytalnego dla jednej grupy zawodowej może prowadzić do podobnych żądań ze strony innych profesji”.
Obawy podzielają przedstawiciele innych zawodów wymagających intensywnego wysiłku fizycznego, m.in. ratownicy medyczni czy górnicy. Zdaniem ekspertów, zawody te również wiążą się z ogromnym ryzykiem zdrowotnym, a ich przedstawiciele pracują często w ekstremalnych warunkach.
Czy budżet to udźwignie?
Według danych z 2023 roku w Polsce było 439 zawodowych tancerzy baletowych. Oznacza to, że w skali kraju liczba beneficjentów nowych regulacji nie byłaby wysoka, co mogłoby ograniczyć wpływ na finanse państwa. Jednak przeciwnicy zmian ostrzegają, że jeśli inne grupy zawodowe również zaczną domagać się podobnych przywilejów, skutki dla systemu emerytalnego mogą być znacznie poważniejsze.
Alternatywą dla wcześniejszych emerytur mogą być programy przekwalifikowania zawodowego. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wstępnie zaakceptowało ten pomysł, który umożliwiłby tancerzom znalezienie nowej ścieżki kariery. Dzięki takim programom mogliby oni np. szkolić kolejne pokolenia artystów, pracować jako choreografowie czy trenerzy.
Projekt czeka teraz na głosowanie w Sejmie. Jeśli zostanie przyjęty, nowe regulacje wejdą w życie od 1 stycznia 2026 roku. Niezależnie od wyniku głosowania, dyskusja nad sprawiedliwością systemu emerytalnego w Polsce będzie trwała jeszcze długo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.