[FOTO] KS idzie jak burza

Bezpośrednio przed spotkaniem miała miejsce uroczystość z okazji 5 rocznicy powstania kutnowskiego klubu, w której udział wzięli przedstawiciele władz oraz ŁZPN. Prezes KS-u Zbigniew Tomczak wręczył przybyłym gościom: prezesowi ŁZPN - Adamowi Kaźmierczakowi, przewodniczącemu Rady Miasta - Mariuszowi Sikorze, Prezydentowi Miasta Kutno - Zbigniewowi Burzyńskiemu oraz dyrektorowi MOSiR-u - Pawłowi Ślęzakowi klubowe upominki. Prezes ŁZPN uhonorował natomiast odznaczeniami zasłużonych dla kutnowskiej piłki: Pawła Ślęzaka oraz wieloletniego kierownika drużyn piłkarskich w naszym mieście - Andrzeja Królaka. Nie zabrakło również urodzinowego tortu, którego mógł spróbować każdy z przybyłych na to spotkanie kibiców.

Początek meczu wyśmienicie ułożył się dla kutnian, którzy od piątej minuty mogli cieszyć się z prowadzenia, po tym jak po akcji lewą stroną piłkę do siatki wpakował Mateusz Ostrowski. Na kolejną dogodną okazję przyszło nam czekać niespełna dziesięć minut, kiedy po dośrodkowaniu Kralkowskiego przed szansą pokonania Piotrowskiego stanął Światkiewicz. Niestety uderzona przez niego piłka, chociaż sprawiła problemy goalkeeperowi gości, to nie znalazła drogi do siatki i KS musiał się zadowolić rzutem rożnym. Dwie minuty później ponownie zakotłowało się pod bramką Kwiatkowic, a w roli głównej również wystąpił Świątkiewicz. Efekt był jednak bliźniaczy. Okazję mieli również goście. Blisko szczęścia był między innymi Rakowski, który w 24. minucie trafił w boczną siatkę. Z czasem inicjatywa przeszła na stronę gości, którzy nie zagrozili jednak wyraźnie kutnowskiej bramce. W końcówce połowy napór KS-u przyniósł dwie kolejne sytuacje. Niestety ani Dynelowi, ani Świątkiewiczowi nie udało się pokonać Piotrowskiego. Pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się więc skromnym prowadzeniem kutnian.

Pierwsze minuty po zmianie stron należały do piłkarzy z miasta róż. Przed kolejną okazją stanął Dynel, który po indywidualnej akcji był blisko podwyższenia wyniku. W 57. minucie szczęścia próbował również Kralkowski, ale i tym razem zabrakło wykończenia, a trzy minuty później kolejną sytuację zmarnował Dynel. Fortuna uśmiechnęła się do kutnian w 72. minucie, kiedy po dokładnym dograniu Dynela z okolicy trzeciego metra nie pomylił się Górczyński. Okazję do podwyższenia wyniku sypały się jak z rękawa. Brakowało jednak dokładnego wykończenia. To przyszło dopiero w 88. minucie, a wynik spotkania na 3-0 ustalił Bartos, który po wyłożeniu piłki przez Dynela wpakował ją do pustej bramki.

KS Sand Bus Kutno - LKS Kwiatkowice 3-0 (1-0)

1-0 5′ Ostrowski

2-0 72′ Górczyński

3-0 88′ Bartos

KS: Sokołowicz – Sobczak, Gawlik, Periżhok, Dąbrowski, Świątkiewicz (75′ Bartos), Dynel, Wielgus, Gałązka (70′ Ławniczak), Ostrowski (70′ Górczyński), Kralkowski.