Pierwsze akcje spotkania padły łupem kutnian, którzy dzięki trafieniom Marka i Majewskiego prowadzili 5-2. Kolejne minuty to już niestety popisowa gra gospodarzy, którzy raz za razem rozmontowywali defensywę Lwów, budując tym samym swoją przewagę. Na trzy minuty przez zakończeniem odsłony, po rzucie Durskiego Górnik odskoczył od Polfarmexu na dystans ośmiu oczek (17-9). Wypracowane prowadzenie utrzymało się do końca odsłony, po której Lwy przegrywały 15-22.
Druga kwarta fatalnie rozpoczęła się dla kutnian, którzy po trzech minutach mieli już do odrobienia 15 oczek (17-32). Lwy starały się nie tracić dystansu i w połowie odsłony po dwóch celnych osobistych Marka odrobili niewielką część strat, zbliżając się do gospodarzy na 11 punktów (22-33). Polfarmex nie zdołał jednak przełamać dwucyfrowej granicy punkowej dzielącej obie ekipy i do szatni schodził przy niekorzystnym dla siebie wyniku, przegrywając 26-40.
Po zmianie stron niewiele zmieniło się w obrazie gry po obu stronach parkietu. Ton rywalizacji wciąż nadawali koszykarze z Dolnego Śląska, którzy systematycznie powiększali swoje prowadzenie. Lwy nie potrafiły znaleźć recepty na rozpędzonych gospodarzy i do decydującej o zwycięstwie kwarty przystępowały z 26 punktową stratą (35-61).
W ostatniej odsłonie Górnik dopełnił jedynie formalności i po czterdziestu minutach mógł się cieszyć z wyraźnego zwycięstwa, pokonując Polfarmex 82-63.
Górnik Wałbrzych – Polfarmex Kutno 82-63 (22-15, 18-11, 21-9, 21-28)
Górnik: Glapiński 6, Kruszczyński 14, Ratajczak 0, Niedźwiedzki 12, Małecki 10, Durski 11, Kłyż 2, Krzywdziński 14, Makarczuk 2, Wróbel 5, Spała 4, Der 2
Polfarmex: Fiszer 4, Marek 8, Sobczak 1, Majewski 9, Andrzejewski 8, Matyszkiewicz 5, Pawlak 3, Żmudzki 1, Obarek 6, Czyżnielewski 8, Gospodarek 10.
