reklama

Udany debiut w A-klasie

Opublikowano:
Autor:

Udany debiut w A-klasie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZa nami inauguracyjne spotkanie rozgrywek łódzkiej A-klasy w wykonaniu rezerw kutnowskiego KS-u. Podopieczni Dominika Tomczaka i Jacka Walczaka podejmowali na własnym obiekcie drużynę Bzury Młogoszyn. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem kutnian, którzy po zaciętym spotkaniu pokonali rywala 2-1. Łupem bramkowym podzielili się Dominik Dębowski i Rafał Serwaciński.

Spotkanie od samego początku rozgrywane było pod dyktando kutnowskiej drużyny, która prowadziła grę i starała się stwarzać sytuacje bramkowe. KS miał jednak utrudnione zadanie, gdyż Bzura praktycznie całą drużyną broniła dostępu do własnej bramki.

Prezentowany przez przyjezdnych styl gry sprawdzał się do 30. minuty, kiedy po akcji duetu Serwaciński-Dębowski bramkarz z Młogoszyna skapitulował po raz pierwszy.

Okazji do podwyższenia prowadzenia nie brakowało. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali między innymi: Wietrzyk, Motylewski, Krzymieniewski czy Serwaciński. Z czasem do głosu zaczęli również dochodzić goście, którzy trzykrotnie stawali przed szansą zmiany, niekorzystnego dla siebie wyniku. Na posterunku dobrze spisywał się jednak Karol Czekalski. Pierwsza połowa padła więc łupem KS-u, który prowadził 1-0.

W drugiej połowie przewaga kutnian nie była już tak wyraźna. Goście jak najprostszymi środkami starali się bowiem przedostać w okolice szesnastki KS-u. Blok defensywny kutnian grał jednak pewnie, nie dopuszczając gości do częstych sytuacji strzeleckich.

Od 65. minuty kutnianie mogli nieco odetchnąć. Na 2-0 podwyższył bowiem Serwaciński, który pewnie wykorzystał podanie od Dębowskiego.

Kutnianie, głodni kolejnych bramek jeszcze mocniej ruszyli do przodu, raz za razem nękając defensywę Bzury. Świetnych okazji nie wykorzystali jednak Mateusz Dębowski, Jakub Gajewicz, Rafał Serwaciński, Dominik Dębowski czy Adam Pokorski.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić o czym KS przekonał się dobitnie w 85. minucie, kiedy po katastrofalnym będzie defensywy Bzura zdobyła kontaktowe trafienie. Pomimo nerwowej końcówki, w której każda z drużyn miała swoje sytuacje strzeleckie, KS-owi udało się dowieźć korzystny wynik do końcowego gwizdka i to oni mogli cieszyć się z kompletu punktów.

- Ten mecz pokazał nam, jak będzie wyglądała A Klasa. Wszystkie zespoły będą się na nas mobilizowały i ustawiały "autobus" przed własną bramką. Jako jeden z faworytów do czołowych miejsc musimy tę presję udźwignąć. Druga sprawa, to musimy zmienić nieco taktykę, by być skuteczniejszą drużyną. Chodzi o to, by zespół wcześniej rozstrzygał losy spotkania, a nie drżał do ostatniej minuty o 3 punkty. Wielkie podziękowania dla zawodników za wygraną. Brawo również dla kibiców, których było naprawdę sporo. Za tydzień kolejny mecz z Dąbrowicami w Kutnie. Już na nim się koncentrujemy – komentuje Dominik Tomczak.

- Zwycięzców się nie rozlicza. Najważniejsze są 3 punkty i wygrana przed własną, bardzo liczną publicznością. Wiemy, nad czym musimy popracować w nadchodzącym tygodniu, by wyeliminować pewne błędy, które pojawiły się w meczu z Bzurą. Jednak teraz cieszmy się ze zwycięstwa, ponieważ od poniedziałku znów trzeba skupić się na pracy i przygotowaniach do kolejnego meczu o ligowe punkty – dodaje Jacek Walczak.

KS II Kutno - Bzura Młogoszyn 2-1
Bramki dla KS-u: 30' Dębowski, 65' Serwaciński

KS: Czekalski (70' Kubiak) - Walczak, Domański, Ratajczak (45' A. Pokorski), Mucha, Kapruziak (65' Gajewicz), Motylewski, Serwaciński, Wietrzyk (55' Sobczak), Dębowski, Krzymieniewski (80' Klimczak)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE