reklama

4-latek i jego tata przeżyli wypadek, mama chłopca zginęła na miejscu. Apel o pomoc dla rodziny!

Opublikowano:
Autor:

4-latek i jego tata przeżyli wypadek, mama chłopca zginęła na miejscu. Apel o pomoc dla rodziny! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTomek i jego tata przeżyli wypadek, który miał miejsce w Kutnie na początku lutego (KLIK). Niestety mama chłopca – Kasia – nie miała tyle szczęścia. Teraz 4-latek, jego siostrzyczka i ojciec pilnie potrzebują pomocy. W internecie powstała specjalna zbiórka, a jej organizatorzy poprosili nas o jej nagłośnienie.

- Kasia i Adam Domeradzcy poznali się w czasach licealnych od tego dnia szli przez życie razem, pobrali się w roku 2015, a owocem ich miłości była dwójka cudownych dzieci Tomek lat 4 i Basia lat 2. Jako młoda rodzina mieli wiele planów na przyszłość, a ich życie dopiero nabierało tempa, gdy nagle 2 lutego 2020 roku w ułamku sekundy to życie i związane z nim plany legły w gruzach. Tego dnia Kasia z Adamem i 4 letnim Tomkiem jechali do aquaparku w którym uwielbiał bawić się chłopczyk – córka, dwuletnia Basia została w domu pod opieką dziadków – czytamy na stronie zbiórki.

W niedzielne popołudnie na ulicy Bitwy pod Kutnem na pasie ruchu po którym poruszał się Adam z rodziną nagle pojawiło się z naprzeciwka rozpędzone BMW. Adam nie miał czasu ani możliwości zareagować aby uniknąć zderzenia…

- W tym tragicznym wypadku samochodowym zginęła żona, mama dwójki dzieci Katarzyna Domeradzka. Mieszkanka Polesia k. Łyszkowic. Kasia zmarła na miejscu, Adam ma uszkodzony kręgosłup i nogę, a Tomek z rozległymi obrażeniami został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi – opisują inicjatorzy zbiórki.

Chłopiec przez wiele dni przebywał w stanie ciężkim na OIOM-ie. Miał operację złamanej nogi oraz założonych 16 szwów na główce.

Po kilkunastu dniach pobytu w szpitalu Tomuś wrócił do domu, ale nie spotkał w nim swojej kochanej mamy za którą bardzo tęsknią razem z siostrą.

Kasia miała 29 lat, kochała rodzinę i sport. Dużo biegała, regularnie startowała w zawodach organizowanych na terenie gminy. Pracowała w pobliżu, żeby szybko wracać do domu. Razem z mężem ciężko pracowali, żeby rodzinie niczego nie brakowało.

- Trzydziestoletni Adam został sam z dwójką małych dzieci. Bardzo prosimy o wpłacanie każdej kwoty aby pomóc Adamowi i Tomkowi wrócić do zdrowia oraz zaadaptować się w tej niezwykle trudnej sytuacji. Bądź dla nich Aniołem. Dziękujemy! - apelują organizatorzy zbiórki.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo