Kutnowską publiczność do czerwoności rozgrzał występ pierwszej gwiazdy wieczoru, czyli popularnego zespołu Afromental. Młodzi muzycy zaprezentowali wiązankę swoich największych przebojów, będących mieszanką reggae, soulu, R'&'B i hiphopu. Muzycy grali ponad godzinę, a po występie przez kilkadziesiąt minut cierpliwie rozdawali autografy swym fanom.
Po nich na sceie z nieznacznym opóźnieniem pojawił się Robert Janowski. Popularny prezenter telewizyjny i muzyk dał porywający koncert, na który złożyły się covery przebojów polskich i zagranicznych oraz autorskie kompozycje. Święto róży zakończył widowiskowy pokaz sztucznych ogni.