Alarmy bombowe w kutnowskich szkołach. Stoją za nimi rosyjskie służby specjalne?!

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia W ubiegłym roku do kilku szkół z terenu pow. kutnowskiego docierały anonimowe maile. Wynikało z nich, że w danej placówce podłożono ładunek wybuchowy. Wszystko odbywało się w momencie, w którym absolwenci szkół średnich pisali matury. Teraz – jak donosi RMF FM – możliwe, że za całym zamieszaniem stoją rosyjskie specsłużby.

O alarmach bombowych w szkołach pow. kutnowskiego pisaliśmy np. TUTAJ i TUTAJ. Dochodziło do nich na początku maja, a więc w okresie maturalnym. Jak mówił nam wówczas wicestarosta Marek Jędrzejczak, odpowiedzialny w powiecie za oświatę, alarmy dotyczyły szkół w całym powiecie.

- Mimo to, egzaminy we wszystkich szkołach się odbyły, zakłóceń nie było. Sporadycznie, jak w Dąbrowszczaku zanotowano jedynie 5-10 minut opóźnienia w rozpoczęciu matur – mówił w maju ub. roku wicestarosta Marek Jędrzejczak.

Dodawał, że wcześniej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego informowała sztab kryzysowy z pow. kutnowskiego, że mogą być próby zakłócenia egzaminów,

- Dyrektorzy byli uczuleni, aby zwracali uwagę na pozostawione pakunki, torby – dodawał wicestarosta.

Podobnych incydentów w skali całego kraju było kilkaset. Na szczęście wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Teraz rozgłośnia RMF FM donosi, że za alarmami stoją rosyjskie służby specjalne.

- Śledczy wskazują na Rosjan na podstawie szczegółowych analiz połączeń internetowych. Dokładnie badanie treści e-maili z fałszywymi informacjami naprowadziło naszych ekspertów na serwery usytuowane w Sankt Petersburgu. Ustalono, że były już w przeszłości wykorzystywane do rozsyłania różnych treści, które miały wywołać zamieszanie w różnych częściach świata. Udało się też ustalić autorów całej akcji: to osoby zalogowane na kontach wykorzystywanych przez GRU - rosyjski wywiad wojskowy – podaje RMF FM.

Były szef Agencji Wywiadu, Grzegorz Małecki uważa, że cyberatak na zeszłoroczne matury wygląda na element działań hybrydowych Rosji przeciwko Polsce. Chodzi o wprowadzenie chaosu w instytucjach ważnych dla funkcjonowania państwa. Drugą kwestią ma być testowanie polskich systemów obrony przed atakami z sieci.

- Dzięki temu testuje się nasze zdolności i identyfikuje się procedury reagowania, sprawność tych struktur, a przede wszystkim dojrzałość całego systemu - zwraca uwagę ekspert w rozmowie z RMF FM.

Rozgłośnia dodaje, że służby specjalne wykorzystują też tego rodzaju działania, by odwrócić uwagę od operacji prowadzonych w zupełnie innych obszarach.

Więcej na ten temat przeczytasz na stronie RMF FM – TUTAJ.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE