Przestępcy, na ogół wykonują telefon do seniora podając się za członka rodziny, najczęściej wnuczka, siostrzeńca lub innego krewnego. Swój zmieniony głos, tłumaczą przeziębieniem lub wymianą telefonu i problemami z dźwiękiem. Gdy tylko senior podda wątpliwości autentyczność rozmówcy, przystępują do ,,ataku” wzbudzając poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że nie poznaje bliskiego.
Kolejnym krokiem działania oszustów, jest prośba o bardzo pilne pożyczenie dużej sumy pieniędzy, a jeśli ,,ofiara” nie ma gotówki, to innych kosztowności, które będzie można ,,chwilowo” zastawić za gotówkę . Najczęściej, wywierając presję na rozmówcy i zmuszając ją do szybkiego działania i przekazania pieniędzy lub kosztowności, tłumaczą, że potrzebują pilnie pokryć szkodę po wypadku drogowym, którego byli sprawcą, chcą ,,wykupić” się z policyjnego aresztu, który grozi im za spowodowanie wypadku lub tłumaczą, że pieniądze te zostaną przeznaczone na pilną operację.
Wspólnym mianownikiem przestępczych działań jest manipulacja rozmówcą . Oszuści moderują rozmowę w taki sposób by uzyskać jak najwięcej informacji od samej ofiary, wykorzystując przy tym ich ufność oraz troskę o bliskich.
- Prowadzone przez policję na różnych płaszczyznach, kampanie informacyjne spowodowały, że co raz częściej, seniorzy, orientują się, że ,,po drugiej stronie słuchawki” nie ma ich prawdziwego krewnego, dlatego i oszuści ,,udoskonalają” swoje metody działania - wyjaśnia mł. asp. Daria Olczyk z kutnowskiej policji.
Chwilę po telefonie od rzekomego ,,wnuczka”, potencjalna ofiara otrzymuje następne połączenie telefoniczne, od tych samych oszustów, którzy jednak tym razem podają się funkcjonariusza Policji lub Prokuratora. Przestępca informuje, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy a Policja właśnie prowadzi akcję z zmierzającą do ujęcia oszustów i potrzebuje pomocy by tego dokonać.
Przestępca wypytuje się ile oszczędności posiada starsza osoba i prosi o ich przekazanie ,,tajnemu policjantowi” lub pozostawienie w wyznaczonym miejscu gdzie będzie przygotowana policyjna zasadzka. Jeśli senior posiada swoje oszczędności w banku, oszusta prosi o ich wypłacenie w całości, informując jednocześnie, by nikomu nie mówić o celu wypłaty. Oszukując po raz kolejny przekonuje ofiarę, że pracownik banku również jest uwikłany w przestępczy proceder. Pieniądze pozostawione w miejscu rzekomej ,,zasadzki” zostają bezpowrotnie utracone, bowiem oszuści przejmując, gotówkę lub inne kosztowności, natychmiast zrywają kontakt z ofiarą.
Co zrobić, żeby nie stać się ofiarą oszustów?
Zachowaj ostrożność – jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań – nie wykonuj jego poleceń – nie daj się zmanipulować!
Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz.
Zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.
Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom! Po pieniądze fałszywy krewny podsyła w swoim imieniu innego oszusta.
Ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych przez wiele lat oszczędności.
Info: KPP w Kutnie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.