Amerykańska tradycja w Polsce
Z łatwością można zauważyć, że z roku na rok, Halloween zyskuje w Polsce coraz większą popularność. W centrach handlowych pojawiają się dyniowe dekoracje i mroczne kostiumy, organizowane są przebierane zabawy, a dzieci chodzą po domach z okrzykiem „cukierek albo psikus”. W Kutnie również nie brakuje osób, które chętnie naśladują amerykańską tradycję. Dla jednych to tylko zabawa, a dla innych kontrowersyjny zwyczaj, który coraz śmielej wypiera rodzime formy świętowania Wszystkich Świętych.
W odpowiedzi na to zjawisko pojawiają się inicjatywy, które proponują pozytywną alternatywę. Jedną z nich jest właśnie Bal Aniołów, organizowany przez Oratorium im. bł. Michała Rua w Woźniakowie.
Bal Aniołów odbędzie się 31 października i rozpocznie się o godzinie 16:45 nabożeństwem różańcowym, po którym uczestnicy wezmą udział w anielskiej zabawie trwającej do 19:30. Organizatorzy zapowiadają konkursy z nagrodami, tańce integracyjne oraz słodki poczęstunek.
Nie zabraknie też najważniejszego elementu, czyli stroju anioła! Każdy chętny uczestnik ma pojawić się w białym przebraniu, z aureolą lub skrzydłami, symbolizując dobro, czystość i radość. Jak podkreślają organizatorzy, to nie tylko kostium, a sposób na wyrażenie duchowego przesłania wydarzenia.
Światło zamiast cienia?
Bal Aniołów to nie tyle sprzeciw wobec Halloween, co zaproszenie do refleksji.Warto przypomnieć, że wieczór przed Wszystkimi Świętymi można spędzić inaczej. W atmosferze modlitwy i radości.
Podczas gdy Halloween koncentruje się na strachu i estetyce grozy, Bal Aniołów stawia na przeciwieństwo. W rzeczywistości Halloween i Bal Aniołów to dwie różne odpowiedzi na chęć przeżywania wspólnoty i emocji. Jedno kusi zabawą i dreszczykiem emocji, drugie zaprasza do refleksji i radości z dobra. Oba zjawiska pokazują, że ludzie pragną świętować, tylko każdy robi to na swój sposób.
I może właśnie w tym tkwi sekret. By zamiast potępiać, dawać alternatywy, które dają prawo wyboru?
Komentarze (0)