WydarzeniaDzisiaj w Pleckiej Dąbrowie odbyło się spotkanie mieszkańców tej miejscowości z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podczas spotkania dyskutowano na temat remontu drogi krajowej nr 2, przebiegającej przez Plecką Dąbrowę.Mieszkańcy chcą m.in.: budowy chodników z obu stron drogi i wyznaczenia „lewoskrętów”. Kierownik projektu, Tadeusz Krześkiewicz nie planuje jednak wprowadzać żadnych zmian do projektu.– Przede wszystkim chodzi o „lewoskręt” na drogę, która jest jedynym dojazdem do pól. Tam swoje ziemie ma kilku rolników, a do tej pory linie na drodze były tak zrobione, że rolnik wyjeżdżający z tej drogi nie mógł skręcić w lewo i był zmuszony zawracać na drodze albo jechać do najbliższego zakrętu. Chcemy też, aby podobny „lewoskręt” został namalowany przy drodze, prowadzącej do wsi – mówił radny gminy Bedlno, Gabriel Myszkowski. Mieszkańcy domagają się również budowy chodnika po obydwu stronach jezdni oraz zamontowania oświetlenia. Andrzej Prośniewski, którego mieszkanie znajduje się zaledwie kilka metrów od „dwójki”, chce zamontowania ekranów dźwiękoszczelnych, natomiast Andrzej Szymański zaproponował oddanie części swojej ziemi po to, by powstał chodnik.
Przedstawiciele GDDKiA odpierali jednak zarzuty i prośby mieszkańców,zaznaczając jednocześnie, że remont drogi jest dobrze zaprojektowany.Planuje się natomiast budowę chodnika, ale tylko z jednej stronyjezdni. Na tym terenie mają również powstać linie przerywane wmiejscach zjazdów do domostw, w tym linia umożliwiająca wyjazd z drogidojazdowej do pól oraz światła na przejściu dla pieszych. GDDKiA nieprzewiduję natomiast „lewoskrętow”, które ich zdaniem namalowane na takwąskiej drodze, byłyby niebezpieczne. Takie deklaracje nie zadowliłyjednak mieszkańców.
– Będzie trzeba wysłać pismo do Nadzoru Budowlanegoo wstrzymanie inwestycji – dodaje Andrzej Szymański.
