Polityczna wojenka pomiędzy byłym a obecnym zarządem powiatu trwa. Kilka dni temu Prokuratura Rejonowa w Kutnie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie fałszowania dokumentów przez władze powiatu, o której poinformowali ją solidarnościowi związkowcy przy PCPR. Teraz Starostwo Powiatowe powiadomiło prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez Dorotę Dąbrowską. Była starosta miała ukrywać i przechowywać dokumenty.
- Ta sprawa pokazuje, jaki bałagan po sobie zostawił poprzedni zarząd - mówi Konrad Kłopotowski, wicestarosta kutnowski. - Pani Dąbrowska nadal zachowuje się tak, jakby urząd był jej własnym folwarkiem.
- Do czego miałyby mi być potrzebne segregatory? To jest odwet za nasze doniesienie - ripostuje była starosta. - Od decyzji prokuratury w sprawie fałszowania dokumentów przez obecny zarząd zamierzamy się odwołać.
W tej chwili Prokuratura Rejonowa w Kutnie bada sprawę związaną z rzekomym wyniesieniem czterech segregatorów przez Dorotę Dąbrowską z Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego. Sprawdza, czy znajdowały się w nich dokumenty w rozumieniu prawa karnego.
- Na razie wiemy tylko tyle, że w segregatorach znajdowały się wycinki prasowe. Jeśli okaże się, że nie było w nich innych dokumentów, to odmówimy wszczęcia postępowania - mówi Sławomir Erwiński, prokurator rejonowy.
