Sprawa dotyczy dotacji przyznanych MKS-owi Kutno w latach 2013-2014. Klub nie rozliczył się z niemal 360 tys. zł otrzymanych od miasta na prowadzenie żeńskiej koszykówki oraz piłki nożnej młodzieżowej i seniorów (ta ostatnia to lwa część całej kwoty - przeszło 300 tys. zł).
Klub w lipcu 2014 roku przestał istnieć (w jego miejsce powołano niezależny byt - KS Kutno), dług jednak pozostał. Miasto rozpoczęło jego windykację, lecz bezskutecznie. Sprawa trafiła do prokuratury (jak się dowiadujemy, nie została jednak zgłoszona przez magistrat, było to zawiadomienie prywatne). Postępowanie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, która właśnie wystosowała akt oskarżenia z dwoma zarzutami dla byłego prezesa Zdzisława B. Chodzi o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem publicznym oraz o działanie polegające na uszczupleniu publicznych finansów.
Sprawą zajmuje się Sąd Okręgowy w Łodzi. Do sprawy wrócimy.