- Do moich zadań będzie należało m.in sprawowanie nadzoru nad spółkami samorządu powiatowego, a także przygotowywanie dokumentacji - mówi Krzysztof W. Dębski. - Taka komórka jest jak najbardziej potrzebna i na przykład od momentu funkcjonowania spółek w samorządzie miejskim, istnieje od wielu lat również w urzędzie miasta. Wszystko można nazwać polityczną nominacją i nie chciałbym tego nawet komentować. Każdy radny miałby problem z pracą w różnych urzędach nawet wtedy, gdy jest zatrudniany w wyniku rozstrzygniętego konkursu. Procedury zatrudnienia realizowane w urzędzie, które są zgodne z prawem nie mają nic wspólnego z nominacją polityczną. Nominacją polityczną może być powołanie z-cy prezydenta i wybór członka zarządu w samorządzie powiatowym i wojewódzkim.
Radny miejski będzie nadzorował działanie Kutnowskiego Szpitala Samorządowego oraz PKS-u. W przyszłym tygodniu będzie negocjował wysokość swojego wynagrodzenia.