– Mieliśmy w piątą rocznicę zorganizować letnią imprezę wraz z Muzeum-Pałacem w Wilanowie. Oni są zafascynowani tym miejscem, a tymczasem okazało się, że miasto nie da ani ludzi, ani pieniędzy. Sam przecież nie jestem w stanie tego wszystkiego zorganizować ani utrzymać – mówi Mariusz Wieczorkowski, prezes Fundacji Odbudowy Pałacu Saskiego.
Władze miasta tłumaczą zaistniałą sytuację wyczerpaniem przez Urząd Pracy pieniędzy na roboty publiczne. Co więcej, Pałac Saski nie jest instytucją kulturalną Miasta. Mariusz Wieczorkowski stwierdza, że przez ostatnie lata Pałac wspierany był jedynie symbolicznymi kwotami.
Władze miasta tłumaczą zaistniałą sytuację wyczerpaniem przez Urząd Pracy pieniędzy na roboty publiczne. Co więcej, Pałac Saski nie jest instytucją kulturalną Miasta. Mariusz Wieczorkowski stwierdza, że przez ostatnie lata Pałac wspierany był jedynie symbolicznymi kwotami.
