reklama
reklama

Co dalej z pracami domowymi? Minister Nowacka nie pozostawia złudzeń

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Co dalej z pracami domowymi? Minister Nowacka nie pozostawia złudzeń - Zdjęcie główne

Czy prace domowe wracają do szkół? Jest mocna odpowiedź ze strony rządu | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaRozpoczęcie roku szkolnego 2025/2026 stało się nie tylko momentem powrotu uczniów do klas, lecz także okazją do podsumowania efektów reformy, która od ponad roku budzi ogromne emocje. Ograniczenie obowiązkowych prac domowych to temat, który podzielił rodziców, nauczycieli i ekspertów. Minister edukacji Barbara Nowacka podczas inauguracji w Gdyni stanowczo zapewniła, że nie będzie powrotu do dawnych rozwiązań.
reklama

Od 1 kwietnia 2024 r. obowiązują przepisy, które wprowadziły zupełnie nowe zasady. W klasach I–III szkół podstawowych nie można zadawać prac domowych pisemnych ani praktyczno-technicznych, poza ćwiczeniami wspierającymi sprawność manualną. W starszych klasach – IV–VIII – nauczyciele mogą proponować zadania, ale ich wykonanie jest dobrowolne. Zamiast ocen w formie stopnia uczeń otrzymuje informację zwrotną.

Ta zmiana sprawiła, że wielu uczniów odzyskało równowagę między szkołą a życiem prywatnym. Zamiast kilku godzin przy biurku mogą spędzać czas na sporcie, rozwijaniu pasji czy odpoczynku.

Barbara Nowacka o sprawiedliwości systemu

Podczas konferencji prasowej Nowacka przypomniała: – Przypominam, prace domowe są, można je zadawać, jedyna różnica jest taka, że nie oceniamy korepetytora, rodzica, tylko ocenia się to, co dziecko robi na lekcji, bo to jest sprawiedliwsze.

reklama

Według niej to szkoła ma odpowiadać za wyrównywanie szans. „Należy pamiętać, że równość szans, to również to, co daje szkoła, a nie to, co daje dom” – dodała.

Raport Instytutu Badań Edukacyjnych

Kluczowym elementem dalszych decyzji MEN będzie raport przygotowywany przez Instytut Badań Edukacyjnych. Analiza ma odpowiedzieć na pytania, jak nieobowiązkowe prace domowe wpłynęły na wyniki nauki, organizację lekcji i zaangażowanie uczniów. To właśnie ten dokument ma przesądzić o przyszłości reformy.

Nowacka stanowczo podkreśliła, że nie ma mowy o powrocie do czasów sprzed reformy. – Na pewno nie wróci ten stan wariactwa, który był do 2024 r., że dzieci wracały do domu i godzinami odrabiały prace domowe, bo nie zdążono przerobić materiałów na lekcji – powiedziała.

reklama

Dodała także: „Jedno jest pewne, nie pozwolę na to, by młodzież tak jak dwa, trzy, cztery lata temu godzinami odrabiała prace domowe zamiast czytać książki, rozwijać swoje pasje albo po prostu grać w piłkę”.

Sztuczna inteligencja w edukacji a prace domowe

Minister przypomniała, że szkoły muszą nadążać za wyzwaniami współczesnego świata. – W świecie sztucznej inteligencji nauczyciele muszą mieć narzędzia do weryfikowania, kto jaką pracę domową zrobił – zaznaczyła.

To pokazuje, że MEN bierze pod uwagę nie tylko tradycyjne problemy edukacji, lecz także te wynikające z rozwoju nowych technologii.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo