reklama

Cudotwórca z Filipin leczy czy oszukuje?

Opublikowano:
Autor:

Cudotwórca z Filipin leczy czy oszukuje? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW Kutnie a także innych miastach naszego regionu pojawił się ostatnio Antonio Pelingo z Filipin, który leczy ludzi za pomocą – jak sam twierdzi – swojej niezwykłej energii. Jest jednak coraz więcej osób, które płacąc ponad 100 złotych za zabieg, nie uzyskały poprawy stanu zdrowia.Artykuł ukazał się w "Gazecie Lokalnej" nr 64

O Filipińczyku jest głośno w naszym regionie. – Nie mam zamiaru odwiedzać takich szarlatanów – twierdzi Natalia Smoleń z Gostynina, gdzie ostatnio gościł Filipińczyk.

– Tacy „cudotwórcy” powinni być kontrolowani przez policję, bo mogą komuś zaszkodzić. To niedopuszczalne, żeby tacy ludzie mogli legalnie działać w naszym kraju – mówi oburzona Dagmara Tytoń, także z Gostynina.

– Moja mama ma 84 lata. Ostatnio uskarżała się na bóle kręgosłupa. Gdy dowiedziała się o uzdrowicielu, poprosiła, żebym ją do niego zabrał. Wizyta trwała około 15 minut. Zapłaciłem 120 złotych, ale bóle mamie nie przeszły, a wręcz się nasiliły. Nigdy więcej nie skorzystamy z tego typu zabiegów – mówi Henryk Żółtowski.

Także ostry w swojej krytyce w stosunku do działań Filipińczyka jest Grzegorz Kamiński, ordynator oddziału chirurgicznego w gostynińskim szpitalu.

– Ludzie, którzy nie mają uprawnień lekarskich, lecząc jakiekolwiek dolegliwości popełniają w świetle prawa przestępstwo. Uciskając nieumiejętnie jamę brzuszną można doprowadzić do uszkodzenia
organów wewnętrznych – słyszymy od szefa oddziału chirurgicznego.

Jak ustaliliśmy, za każdy zabieg gość z dalekiego kraju bierze minimum 120 złotych. Dziennie Filipińczyk – sam nam o tym powiedział – przyjmuje od 20 do 30 osób. Antonio Pelingo twierdzi, że działa zgodnie z prawem i pomaga ludziom.

– Znajduję zaburzenia energetyczne różnych organów w ciele człowieka i eliminuję je wzmacniając przy okazji naturalną odporność. Działając na wszystkich poziomach energii udrażniam kanały energetyczne i oczyszczam je ze złej energii – opisuje swoje czynności Filipińczyk.

Kto upoważnia uzdrowicieli do sprawowania tego typu praktyk? Bezpośrednią kontrolę sprawują izby rzemieślnicze. Uzdrowiciele traktowani są na równi z krawcami, czy też szewcami.

W świetle polskich przepisów, uzdrowicielem może zostać praktycznie każdy. Wystarczy zarejestrować działalność gospodarczą w odpowiednim urzędzie i regularnie płacić podatki.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE