reklama
reklama

Czemu w Żychlinie nie ma hucznych imprez? Mieszkańcy narzekają, burmistrz rozwiewa wątpliwości

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: poglądowe/ KCI

Czemu w Żychlinie nie ma hucznych imprez? Mieszkańcy narzekają, burmistrz rozwiewa wątpliwości - Zdjęcie główne

Czemu w Żychlinie nie ma hucznych imprez? Mieszkańcy narzekają, burmistrz rozwiewa wątpliwości | foto poglądowe/ KCI

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaŻychlinianie chcieliby chleba i igrzysk - realia są często zgoła inne. Podczas, gdy w kalendarzu kutnowskich wydarzeń kulturalnych regularnie goszczą koncerty gwiazd i wydarzenia przyciągające tłumy z całego regionu, nad Słudwią można liczyć jedynie na namiastkę imprez z prawdziwego zdarzenia. To nie uchodzi uwadze mieszkańców, którzy wytykają burmistrzowi brak rozrywek na najwyższym poziomie. Włodarz jest świadomy przepaści między kulturalną ofertą Żychlina a tą dostępną w większych miastach. Jak tłumaczy taki stan rzeczy?
reklama

Mieszkańcy są głodni imprez, muszą się obejść smakiem

 

Nie sposób dostrzec zmian w infrastrukturze, jakie w minionych latach dokonały się w Żychlinie. Lada dzień w mieście ruszą kolejne wielomilionowe inwestycje, o czym pisaliśmy o tym chociażby w tym miejscu - KLIK. Jednocześnie trudno nie zauważyć różnic dzielących Żychlin z miastami pokroju Kutna; krótko mówiąc - Żychlinowi daleko do miana kulturalnej stolicy powiatu. Jak na dłoni widać to było m.in. w trakcie minionej majówki czy obchodów Dnia Dziecka. 

reklama

W mediach społecznościowych często natknąć można się na komentarze żychlinian pod adresem poziomu i skali wydarzeń kulturalnych oferowanych przez gminę. Negatywne opinie nasilają się zwłaszcza w okresie hucznych imprez organizowanych w Kutnie. Burmistrz Grzegorz Ambroziak doskonale zdaje sobie sprawę z pojawiających się w sieci i na ulicach miasta słów krytyki. Czy ma sobie coś do zarzucenia w tej kwestii? Dlaczego w Żychlinie brakuje hucznych imprez? Postanowiliśmy go o to zapytać. 

 

Gmina by chciała, ale kasa się nie zgadza

 

Burmistrz zwraca uwagę przede wszystkim na ograniczenia finansowe gminy. 

reklama

- Przy tych ograniczeniach nie możemy porównywać się do Kutna, większych miast. Myślę, że mimo wszystko, na przestrzeni tych kilkunastu lat, każde miejsce staraliśmy się odnowić, poprawić i zmodernizować. I szkoły, i instytucje kultury, i urząd - wymienia Grzegorz Ambroziak - Patrzymy na problemy, na pieniądze, które są potrzebne, żeby rozwiązywać kwestie techniczne. Widzimy, ile dróg potrzebuje jeszcze modernizacji i wiemy, że mieszkańcy też potrzebują odpoczynku, potrzebują tego relaksu, ale nie jesteśmy w stanie przenieść tego ciężaru finansowego w kierunku takich imprez. Często nas na to nie stać. Ja mógłbym brylować na takich koncertach, ale trochę byłoby mi niekomfortowo z tym, że  w tym czasie jest wiele rzeczy nierozwiązanych. Dom Kultury stara się ze wszystkich sił, ja bardzo doceniam ich pracę. Tam odbywa się wiele mniejszych imprez, ale na taką jedną większą imprezę pieniądze przeznaczamy raz w roku - wyjaśnia. 

reklama

Włodarz oddaje honor i szacunek Miastu Kutno za organizację tak dużych wydarzeń. Jak mówi, samorządowców z Kutna po prostu stać na to, żeby wydawać tak duże pieniądze na imprezy. W Żychlinie jest zupełnie inaczej. 

- My nie jesteśmy w stanie z tym konkurować. Często wystawcy też nie chcą do nas przyjeżdżać, ponieważ nie zarabiają u nas pieniędzy. Oni w tym czasie mają imprezę w większych miastach i my mamy kłopot z wystawcami, ze sprzedawcami. Stworzenie jarmarku, na którym mieszkańcy mogliby kupić różne rzeczy, staje się po prostu prawie niemożliwe, bo te firmy wolą w tym czasie być w miejscach, gdzie jest większa populacja, jest więcej klientów i więcej pieniędzy się przez ten rynek przewija. W związku z tym mierzymy siły na zamiary - stwierdza burmistrz.  

 

Co z Dniami Żychlina?

 

Grzegorz Ambroziak zapowiada jednak, że Dni Żychlina tradycyjnie się odbędą. Urząd manewruje z terminem i bardzo możliwe, że tegoroczna impreza będzie połączona z zakończeniem lata. Jakie wydarzenia będa czekać na mieszkańców?

- Standardowe: będą wystawy, będą koncerty lokalnych wykonawców, będzie gastronomia, zabawy dla dzieci i koncert niedużej gwiazdy, pewnie disco-polo - wylicza burmistrz. 

Urząd ma na oku paru wykonawców, ale ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama