- Już po zakończeniu liceum chciałam rozpocząć pracę aby samodzielnie opłacić sobie studia – mówi Dominika Sarnecka, młoda kutnianka - Minął miesiąc, a ja nadal tkwię w martwym punkcie. Z przykrością muszę stwierdzić, że na naszym rynku brakuje pracodawców chcących zatrudnić młode kobiety. Tym bardziej, że nie mam tytułu technika. Zwiedziłam już kilka firm i żadna nie była mną zainteresowana. Kilka dni temu zgłosiłam się do magazynu, tam powiedziano mi, że nie nadaję się bo jestem kobietą. Poszukiwali mężczyzny, który będzie nosił ciężary 30-sto kilogramowe.
Pracownicy PUP przyznają, że pracodawcy chętniej zatrudnią młodych mężczyzn. - Jest znacznie więcej ofert dla mężczyzn – mówi Beata Gawryszczak, pośrednik pracy - Kobiety mają problem ze znalezieniem stałej pracy. Mężczyźni poszukiwani są przede wszystkim do sektora budowlanego oraz jako kierowcy z prawem jazdy kategorii C i E, a także jako elektrycy. W tych działach jest naprawdę spory wybór. Z kolei młode kobiety tuż po maturze mogą znaleźć zatrudnienie najczęściej jako sprzedawca oraz handlowiec. Sporadycznie zaś jako sekretarka czy sprzątaczka.
Zdaniem Beaty Gawryszczak szansą dla młodych kobiet jest staż. - W maju mieliśmy 162 oferty dla absolwentów w tym 74 to oferty stażu – mówi pracownik urzędu - O staż mogą starać się osoby, zarejestrowane w urzędzie pracy w okresie od dnia ukończenia nauki do dwunastu miesięcy.