reklama
reklama

Dla nich szczepienia mają być obowiązkowe. Czy medycy, nauczyciele i mundurowi z Kutna będą się buntować?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Dla nich szczepienia mają być obowiązkowe. Czy medycy, nauczyciele i mundurowi z Kutna będą się buntować? - Zdjęcie główne

Czy kutnowscy mundurowi, nauczyciele i medycy sprzeciwiają się obowiązkowych szczepieniom przeciwko COViD-19? | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaOd marca przyszłego roku trzy grupy zawodowe mają zostać objęte obowiązkowymi szczepieniami przeciw COViD-19. Rząd nie ma jeszcze gotowego planu wprowadzenia tych założeń w życie, a kwestia jest na tyle delikatna i złożona, że mocno polaryzuje - i tak podzielone już - społeczeństwo. Jak jednak do sprawy odnoszą się sami zainteresowani? Co medycy, służby mundurowe i nauczyciele z Kutna sądzą na temat obowiązku szczepień? Czy również stają na przeciwległych biegunach? Postanowiliśmy to sprawdzić.
reklama

Obowiązek - jeszcze nie dla wszystkich

 

W trakcie konferencji prasowej zwołanej 7 grudnia, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił rządowe obostrzenia związane z aktualnym stanem zakażeń koronawirusem w Polsce. Jednym z nich było planowane wdrożenie obowiązkowego programu szczepień dla wybranych grup zawodowych.  Z ostatnich wypowiedzi rzecznika rządu, Piotra Müllera wynika, że nie ma jeszcze konsensusu, co do terminu wprowadzenia przepisów dotyczących obowiązkowych szczepień nauczycieli i służb mundurowych. Co więcej, nie jest jeszcze w stu procentach pewne, czy ten obowiązek w przypadku nauczycieli zostanie ostatecznie wdrożony. Regulacje dotyczące medyków mają natomiast wejść w życie między lutym a marcem. 

reklama

Jak można się było spodziewać, dla Polaków była to okazja, by po raz kolejny skoczyć sobie do gardeł. Podczas, gdy jedni skwitowali plany rządu krótkim "no wreszcie!:, inni nazwali pomysł "covidowym faszyzmem". Najważniejsze w tym wszystkim wydaje się jednak zdanie grup zawodowych objętych obowiązkiem szczepień. Jak do sprawy odnoszą się medycy, nauczyciele i mundurowi z Kutna? 

* Z uwagi na emocje, jakie wywołuje temat szczepień, nie ujawniamy nazwisk osób udzielających wywiadu na potrzeby artykułu.

 

Służba zdrowia nie ma wątpliwości

 

Priorytetową grupą zawodową, która zostanie objęta obowiązkiem szczepień są medycy. Wydaje się, że po ogłoszeniu rządowych planów nastroje w Kutnowskim Szpitalu Samorządowym nie uległy zmianie. Swoimi spostrzeżeniami w tej materii dzieli się z nami jedna z pielęgniarek.  

reklama

- Moim zdaniem obowiązek szczepień w służbie zdrowia nie jest niczym nadzwyczajnym. Codziennie mamy kontakt z wieloma pacjentami, jesteśmy narażeni na zakażenie koronawirusem, a każdemu z nas zależy na tym, żeby być w pełni zdrowia i móc leczyć ludzi bez obaw o zdrowie i życie zarówno ich, jak i nas samych - przekonuje pielęgniarka - W szpitalu nie słyszy się raczej głosów sprzeciwku wobec szczepień, wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Jeśli są wśród personelu osoby negatywnie nastawione do szczepień, to raczej się z tym nie obnoszą - relacjonuje kobieta. 

Pielęgniarka zwraca również uwagę na nieodpowiedzialność pacjentów i apeluje o rozsądek.

- Nagminnie zdarzają się przypadki osób, które przychodzą na badania z wyraźnymi objawami infekcji. W otrzymanej od nas ankiecie dotyczącej COViD-19 podają informacje niezgodne z prawdą, przedstawiając się jako osoby zupełnie zdrowe. Po chwili taki pacjent zaczyna kasłać, okazuje się, że np. wczorajszego wieczoru miał wysoką gorączkę, albo, że od trzech tygodni czuje się niezbyt dobrze, ale dopiero teraz zaczęły się nasilać objawy. I taki właśnie człowiek przychodzi do szpitala, nie bacząc na to, że może kogoś zarazić. Jest to skrajnnie nieodpowiedzialne zachowanie, dlatego prosimy, żeby nie zatajać przed nami ewentualnych objawów zakażeniem koronawirusem. Nie jest to dobre ani dla takiego pacjenta, ani innych osób przebywających w jego otoczeniu.

reklama

 

Solidarność munduru

 

Obowiązkowego programu szczepień mogą spodziewać się również służby mundurowe, w tym: żołnierze, policjanci, strażacy i strażnicy miejscy. Czy zdania wśród kutnowskich mundurowych są podzielone? 

Na pierwszy ogień bierzemy opinię doświadczonego żołnierza.

- 95% żołnierzy zaszczepiło się w pierwszym możliwym terminie. I nie podchodzili do tego jak do rozkazu, tylko zdroworozsądkowo. 5% to wieczni oportuniści więc dla zasady mówią "nie, i co mi zrobicie?". Jeśli chodzi o obowiązek szczepień, jest bardzo podobnie. Ci zaszczepieni nie mają nic przeciwko. No chyba, że przeciwko tym przeciwnym. Bo jednak pracują w większym gronie i zwiększają ryzyko i  służbowe nieprzyjemności oraz ograniczenia. Podsumowując - zdecydowana większość (moim zdaniem ponad 90%) żołnierzy rozumie zasadność szczepień, nawet jeśli będzie to obowiązek - stwierdza dosadnie mundurowy. 

 A jak klarują się nastroje wśród kutnowskich policjantów

- Nic co jest obowiązkowe, nie jest fajne w żadnej pracy. Większość policjantów się zaszczepiła, ja też. Ale obowiązkowych szczepień nie popieram, bo każdy powinien mieć prawo zdecydować, czy chce się zaszczepić czy nie. W naszej komendzie osoby zaszczepione tematu obowiązkowych szczepień nie poruszają, gdyż ich ich to po prostu nie obchodzi. A Ci którzy nie zamierzają się szczepić, nie okazują oburzenia, ale oczywiście mają nadzieję, że ten pomysł nie wejdzie w życie - słyszymy od jednego z kutnowskich funkcjonariuszy. 

Solidarność w kwesti szczepień dostrzec można także w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie

- Około 80% strażaków jest zaszczepiona. Jesteśmy służbą ratowniczą i żeby nieść pomoc musimy być zdrowi. W naszej komendzie można zauważyć raczej pozytywne nastawienie do szczepień, zresztą dowozimy też mieszkańców na szczepienia, więc nasze działania są również na to nastawione. Oczywiście są też strażacy, którzy sprzeciwiają się szczepionkom, ale jest ich mniej niż było jeszcze kilka miesięcy temu. Nie brakuje przypadków, że bliskich takich osób dotknęła choroba COViD-19 i nagle zmieniły one zdanie, przestały stawać okoniem i same postanowiły się zaszczepić - opowiada w rozmowie z KCI kutnowski strażak. 

Stuprocentową zgodność w temacie szczepień zauważyć można w kutnowskiej straży miejskiej. Jak się dowiadujemy, na 24 pracowników (w tym 21 strażników) tylko dwie osoby nie poddały się szczepieniom, lecz są to tzw. ozdrowieńcy. 

- Mamy ciągły kontakt z ludźmi i każdy z nas rozumie, że przy takiej pracy najważniejsze jest zdrowie nasze i innych. Dlatego w temacie szczepień wszyscy jesteśmy całkowicie zgodni - mówi jeden z kutnowskich municypalnych. 

 

"Zachęcać, ale nie przymuszać"

 

Wciąż niewiadomą stanowi wprowadzenie obowiązku szczepień wśród nauczycieli. Czy kutnowskie grono pedagogiczne sprzeciwia się takim rozwiązaniom? Zobaczmy, co ma do powiedzenia w tej sprawie doświadczony kutnowski nauczyciel.

- Szczepienia bez wątpienia są jedną z metod walki z pandemią COViD- 19. Metodą, która według badań i doświadczeń lekarzy przynosi najlepsze efekty. Jeśli chcemy zwalczyć, bądź zminimalizować chorobę, powinniśmy podjąć wszelkie możliwe działania w tym celu. Uważam jednak, że nauczyciele stanowią grupę, która w stosunkowo dużym stopniu jest już zaszczepiona dwiema bądź trzema dawkami. Z doświadczenia wiem, że jedynie nieliczni nauczyciele odmawiają zaszczepienia się. Są to jednak pojedyncze przypadki i nie sądzę, żeby istniała uzasadniona potrzeba przymuszania do szczepienia 100% osób należących do tej grupy zawodowej. Z tego powodu efekty płynące z zaszczepienia pozostałych nauczycieli będą niewspółmierne do efektu, który chce osiągnąć służba zdrowia. Straty będące efektem takiej decyzji mogą być znaczne, łącznie ze sparaliżowaniem systemu edukacji. W moim przekonaniu powinno się organizować kampanie zachęcające do szczepień ogół społeczeństwa. Koncentrowanie się na poszczególnych grupach zawodowych przyniesie więcej problemów niż korzyści - twierdzi pedagog. 

O zdanie zapytaliśmy również jedną z kutnowskich przedszkolanek. W placówce, w której pracuje, jest w mniejszości opowiadającą się za przymusem szczepień. Jej zdaniem taki obowiązek powinien objąć nie tylko o nauczycieli, ale też woźne, czy kucharki. 

 

Szczepienia chronią przed śmiercią, ale nie przed zakażeniem?

 

W zestawieniu państw Unii Europejskiej Polska znajduje się na 23. miejscu pod względem odsteka zaszczepionych osób, z wynikiem ok. 56%. Niżej od nas klasyfikowani są tylko Chorwaci, Słowacy, Rumunii i Bułgarzy (ok. 26%). Na szczycie tego zestawienia znajdują się natomiast Portugalczycy, gdzie zaszczepionych jest juz ok. 90% społeczeństwa. Jak te dane przekładają się na liczby zakażeń i zgonów? Sprawdzamy najnowsze statystyki. 

Według danych z dni 10 - 15 grudnia w Słowacji (ok. 49% zaszczepionych) odnotowano 37 403 zakażeń i 442 zgony, co daje 80,97 przypadków śmiertelnych/mln mieszkańców i 6 852 zakażeń/mln mieszkańców. Można również wyliczyć, że na tysiąc zachorowań przypada 11,8 zgonów. W Rumunii, gdzie zaszczepiło się ok. 41% społeczeństwa marło 501 spośród 4 847 zakażonych, co daje 103 przypadki śmiertelne na tys. zakażeń. W tym samym okresie w Bułgarii zgłoszono 9 012 zakażeń i 465 zgonów, co daje 67,12 przypadków śmiertelnych/mln mieszkańców i 1 301 zachorowań/mln. Wynika z tego też, że na tysiąc zakażonych umiera ok. 51,6 osób

A jak wygląda sytuacja w przypadku najlepiej wyszczepionej nacji? 

Od 10 do 16 grudnia w Portugalii (90% zaszczepionych) odnotowano łącznie 24 699 przypadki zakażeń i 88 zgonów, co oznacza 3,6 przypadków śmiertelnych na tysiąc zachorowań, 8,54 zgonów/mln mieszkańców i 2 396 zachorowań na mln mieszkańców.  

W tym samym okresie w Polsce zaraziło się w sumie 121 301 osób, zmarło 2 357. Wynika z tego, że na tysiąc zachorowań przypada 19,4 przypadków śmiertelnych,  62,1 zgony/mln mieszkańców i 3 196 zakażeń/mln. *Pełne dane z tego okresu znajdziesz w tym miejscu.

Można więc pokusić się o stwierdzenie, że szczepionki obniżają ryzyko śmierci. Nie ma jednak wyraźnej korelacji między odsetkiem zaszczepionych a liczbą zakażeń

Doskonałym tego przykładem może być Irlandia, często stawiana za wzór odpowiedzialności społecznej. Mimo wysokiego, blisko 80-procentowego odsetka zaszczepionych, w ostatnich tygodniach odnotowuje się tam rekordy zakażeń. Co więcej, w zeszłym tygodniu w Irlandii zaostrzono restrykcje pandemiczne.  Do 9 stycznia kluby nocne będą musiały znowu zostać zamknięte, a restauracje, puby i inne lokale gastronomiczne muszą ponownie stosować niektóre ograniczenia. Zgodnie z nimi, będzie w nich obsługa tylko przy stolikach, przy jednym stoliku może siedzieć maksymalnie sześć osób, a poza siedzeniem przy stolikach wymagane będzie noszenie maseczek. Ponadto do wejścia do lokali gastronomicznych wymagane są certyfikaty covidowe, a od zeszłego tygodnia ten obowiązek rozciągnięty został także na siłownie, centra rozrywki oraz bary i restauracje hotelowe. Ograniczone zostały  również wizyty domowe - można przyjmować gości z maksymalnie trzech innych gospodarstw domowych.

 

Polska przed i po wprowadzeniu programu szczepień

 

Pierwszego pacjenta z koronawirusem w Polsce zdiagnozowano 4 marca 2020 roku. Od tego dnia do 27 grudnia 2020 r., kiedy uruchomiony został Narodowy Program Szczepień, wirusem SARS-CoV-2 zaraziło się 1 257 799 osób, a liczba wszystkich przypadków śmiertelnych wyniosła 27 118. W dniu wykonania pierwszej szczepionki (27.12.2020) odnotowano w Polsce 3 678 nowych przypadków zakażeń i 57 zgonów, w tym 51 mających choroby współistniejące.

Od tamtej pory wykonano w naszym kraju ok. 45 mln szczepień przeciwko COViD-19. 

Według danych z 17 grudnia 2021 r., w ciągu ostatniej dobry odnotowano w Polsce 20 027 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia, łącznie zmarło 566 osób, z czego 418 miało choroby współistniejące.

W sumie od początku pandemii koronawirusem zaraziło się 3 923 472 osób, a zmarły 90 872 z nich. Oznacza to, że od dnia wprowadzenia w Polsce Narodowego Programu Szczepień przybyło 2 665 673 zakażonych, a zmarły 63 754 osoby

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama