Kandydaci PiS z okręgu nr 1 na konferencji prasowej
Konferencję zorganizowano na Placu Wolności. Kandydatka na fotel prezydenta Ewa Rzymkowska mówiła na wstępie, że rewitalizacja tej części miasta była warta dziesiątki milionów złotych.
- Wartość użytkowa, społeczna, jest taka, jak widać. W naszej opinii wartość estetyczna jest jeszcze gorsza. Swego czasu prezydent Zbigniew Burzyński pieszczotliwie powiedział, że to doskonałe miejsce do zażywania promieni słonecznych. Wręcz użył określenia, że jest to solarium. W związku z powyższym ja proponuję – też żartobliwe – uznać to miejsce za plac, solarium im. prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego. Wkrótce otwarcie, będzie można się tutaj opalać – mówiła Ewa Rzymkowska.
Dodawała, że celem działaczy kutnowskich struktur PiS jest wyjście bliżej mieszkańców by powiedzieć im o co zamierzają walczyć w nadchodzącej kadencji i o co walczyli w ostatnich latach.
Liderem listy PiS w okręgu nr 1 jest Rafał Jóźwiak. Jak podkreślał w tych okolicach występują problemy infrastrukturalne. Wspominał o konieczności przebudowy ulicy Oporowskiej od ronda Jasiukowicza do ulicy Lipowej, czyli na wysokości nowych bloków.
- Ta ulica była przebudowywana około 20 lat temu. Już wymaga pilnej interwencji. Miasto nie nadąża za rozwojem poszczególnych dzielnic, a ta dzielnica w rejonie Oporowskiej rozwija się bardzo szybko. Są tam nowe budynki cieszące się dużym powodzeniem wśród mieszkańców, natomiast droga pozostaje taka, jaka była 20 lat temu. Myślimy, że przebudowa tej drogi powinna nastąpić nawet w przyszłym roku – mówił Rafał Jóźwiak.
Kolejną poruszoną przez niego kwestią było upłynnienie ruchu na ulicy Kościuszki. Wspomniał, że korki tworzą się tam nie tylko w godzinach szczytu, ale również w ciągu dnia.
Jóźwiak uważa, że warto również pochylić się nad fragmentem ulicy Sobieskiego w pobliżu Domu Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr Albertynek w Kutnie, Barlickiego, Zaciszem i Różaną.
- O Różaną w tej kadencji były toczone boje. Wpisana jest ona do przebudowy na 2026 rok i to dobrze, ale będzie trzeba dopilnować, aby na pewno tego dokonano – zaznaczał R. Jóźwiak.
Wyliczał również „pakiet niedokończonych chodników” mówiąc o ulicach Bema, Mochnackiego, częściowo Sowińskiego i Staszica, czy ulicy Kościuszki po stronie Galerii Różanej i marketu budowlanego, gdzie obecnie jest tylko wydeptana ścieżka.
- Problemem w tym okręgu są również sprawy opadów dlatego, że miasto jest w znacznej mierze zabetonowane. Tam, gdzie powinno być szybkie odprowadzenie wody po opadach, jak np. na Długosza, tego nie ma i niestety mieszkańcy bardzo cierpią z powodu zalewania piwnic, fundamentów – dodawał Jóźwiak.
Wskazywał, że podobne problemy dotyczą Szymanowskiego i Olimpijskiej. Mówił również o konieczności wymiany foteli w KDK i budowie nowej sali kinowej.
Krystyna Tomczak – dwójka PiS z okręgu nr 1 – mówiła o konieczności remontu chodnika na ulicy Lelewela twierdząc, że poruszanie się nim jest problematyczne dla seniorów, a także o dziurach na Staszica.
K. Tomczak uważa, że zapomniano o zieleni w części miasta obejmującej jej okręg wyborczy.
- Problemem w naszym okręgu jest brak koszy na posprzątanie po naszych pupilach. Powinniśmy wyjść ze strony miasta, żeby mieszkańcy nauczyli się sprzątać po naszych zwierzętach. Ścieżki rowerowe – jest to tylko ulica Kościuszki. Nie ma jej w centrum, żeby dostać się do biblioteki, czy KDK – wyliczała Krystyna Tomczak.
Ignacy Rybarski (nr 3 PiS w okręgu nr 1) wskazywał z kolei na bariery architektoniczne z jakimi spotykają się osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie opierając się na swoim przykładzie.
- Stworzyliśmy z żoną rodzinę zastępczą dla niepełnosprawnej dziewczynki. Miała trzy latka, teraz ma 16. Przemierzamy praktycznie całe Kutno pchając wózek. Mój postulat jest taki, żeby każdy powstający projekt czy remont, były „przegadane” pod względem przystosowania dla osób z niepełnosprawnościami – mówił Ignacy Rybarski.
Poruszał również tematy edukacji, wyjeżdżania młodych ludzi do większych miast i problemach osób pracujących w kutnowskiej strefie ekonomicznej.
Henryk Wojtan (ostatni na liście PiS w okręgu nr 1) uważa, że w Kutnie powinna zawiązać się grupa wolontariuszy, którzy pomagaliby osobom starszym.
- To powinni być zaufani ludzie, którzy pomagaliby, porozmawiali, pomogli zrobić zakupy, coś przynieść. Takie jest moje motto – „To co robimy dla siebie, to razem z nami umiera. To co robimy dla kogoś, staje się nieśmiertelne” – zakończył dzisiejszą konferencję Henryk Wojtan.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.