reklama
reklama

Dziki w Kutnie coraz odważniejsze. Dziś zwierzę przeczesywało park, leśnicy apelują do mieszkańców [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dziki w Kutnie coraz odważniejsze. Dziś zwierzę przeczesywało park, leśnicy apelują do mieszkańców [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
11
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wydarzenia Z tym zjawiskiem mierzą się już nie tylko na Pomorzu i w aglomeracjach miejskich. Dziki na terenach zurbanizowanych czują się coraz pewniej, co gołym okiem dostrzec można także w Kutnie. Po raz kolejny w ostatnich tygodniach dzik beztrosko przemierzał nasze miasto. Spora część mieszkańców jest tym faktem zafascynowana, inni czują lekki niepokój. Co przyciąga dziki do Kutna? Jak zachować się, gdy spotkamy go na naszej drodze?
reklama

Dzik znów w Kutnie, pojawił się na... konferencji

 

"Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły", (a mianowicie górne fajki i dolne szable), kto spotyka w lesie dzika...". No właśnie, niekoniecznie w lesie, co pokazują wydarzenia chociażby z tego miesiąca.

Niespełna dwa tygodnie temu pisaliśmy o dziku, który wtargnął na teren jednej z posesji przy ul. Mickiewicza, gdzie dorwał się do kociej miski, którą błyskawicznie opróżnił.

I to właśnie pożywienie jest celem wizyt tych leśnych stworzeń w mieście. Dzisiaj rano młody dzik znów pojawił się w Kutnie, rozpraszając uczestników konferencji prasowej w Parku Wiosny Ludów.

Zwierzę nie było bynajmniej zainteresowane lokalną polityką i zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Bardziej ciekawiło je to, co może znaleźć w ściółce i glebie. Park nie był jedynym miejscem, które dzik odwiedził dzisiejszego dnia. Widziany był też chociażby na ul. Barcewicza i Deotymy.

 

Dziki odważne jak nigdy

 

Czemu dziki tak chętnie pojawiają się wśród skupisk ludzkich? W rozmowie z KCI, temat omawia rzecznik prasowy Nadleśnictwa Kutno, Jacek Szymczak.

- Kluczowe jest tu nieodpowiedzialne dokarmianie dzików. W poszukiwaniu pokarmu zwierzęta tę idą po linii najmniejszego oporu. Jeśli nie są odpowiednio przeganiane, brakuje im naturalnego strachu i czują się w mieście coraz pewniej - wyjaśnia Jacek Szymczak.

Zwierzęta chętnie przeczesują nie tylko parki, ale i śmietniki, gdzie mogą natrafić na smaczne kąski.

Rzecznik kutnowskiego nadleśnictwa apeluje, by absolutnie nie dokarmiać dzikich zwierząt. Zaznacza, że częstotliwość pojawiania się dzików w mieście nie jest spowodowana ich rosnącą populacją czy spadkiem zalesienia w naszym regionie, a jedynie postępującą odwagą tych zwierząt.

Dziki są inteligentne, szybo się uczą i gdy nie natrafią na przeszkodę, a darmową ucztę, będą ponawiać wyprawy do miasta.  

 

Spotkałeś dzika w mieście. Co robić?

 

Jacek Szymczak podkreśla, że przede wszystkim dzik prawdopodobnie również przestraszy się napotkanego przypadkiem człowieka. Niemniej, należy zachować ostrożność i nie wykonywać gwałtownych ruchów.

Sprawa staje się poważna, gdy staniemy oko w oko z lochą prowadzącą młode. Samica będzie bronić swojego potomstwa i może być agresywna. Dzik jest silny i dysponuje wspomnianymi, ostrymi kłami. Niekiedy bliskie spotkanie z tym zwierzęciem może skończyć się dla człowieka dużymi obrażeniami ciała, a nawet śmiercią. Tak więc, miejcie się na baczności. I pamiętajcie - nie dokarmiajcie dzików!

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama