Takiego interesanta w sobotni poranek pracownicy urzędu przy ul. 29 Listopada w Kutnie z pewnością się nie spodziewali. Na terenie USC pojawiła się sarna.
Zdezorientowane zwierzę biegało po placu, zwracając na siebie uwagę przechodniów. O sytuacji poinformował nas jeden z naszych Czytelników.
Sprawę przekazano strażnikom miejskim. Ci z kolei wezwali na miejsce lekarza weterynarii.
- Sarna jest zwierzęciem bardzo delikatnym. Duży stres może spowodować u niej zawał serca. Z tego powodu podjęto decyzję, by pozwolić zwierzęciu samodzielnie opuścić teren Urzędu Stanu Cywilnego - wyjaśnia w rozmowie z KCI komendant Straży Miejskiej w Kutnie, Ryszard Wilanowski.
Wieczorem otworzono furtkę od strony parku Traugutta, przez którą sarna mogła spokojnie wydostać się na zewnątrz.
Nie była to jedyna interwencja straży miejskiej dotycząca pomocy dzikim zwierzętom na terenie Kutna. Ostatnio pomocy na kutnowskiej strefie ekonomicznej potrzebował bóbr, który utknął w studzience kanalizacyjnej.
Inny gość rodem z lasu regularnie odwiedza Park Wiosny Ludów. Mowa o dziku, o którym pisaliśmy na łamach naszego portalu w tym miejscu - KLIK. Zwierzę wydaje się nie zwracać większej uwagi na mieszkańców, oni również zaczęli przyzwyczajać się do jego widoku na parkowych alejkach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.