Na placu Wolności poza diabelskim młynem znajdują się m.in.: kule na wodzie, samochodziki spalinowe. Nowością jest osiemdziesiąciometrowe bungee.
- Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. W ubiegłym roku przez wesołe miasteczko przewinęło się wiele osób. To chyba jest wyznacznik ich zadowolenia. Mamy nadzieję, że w tym roku lunapark również przypadnie mieszkańcom do gustu - mówi Daniel Łukawski, odpowiedzialny za część handlową Święta Róży. - Wesoło miasteczko będzie czynne od rana do późnych godzin wieczornych, do ostatniego klienta.
Młodzi mieszkańcy Kutna już od wtorku zacierali ręce przed weekendowymi atrakcjami, w tym w wesołym miasteczku.
- W ubiegłym roku trzy razy jeździłam na diabelskim młynie. W tym roku będzie ciekawiej z racji samej wysokości urządzenia. Na co dzień nie ma takich atrakcji w mieście, trzeba więc korzystać, kiedy nadarza się okazja - mówi czternastoletnia kutnianka Monika.
Dziś rusza lunapark
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaMa pięćdziesiąt metrów wysokości, jednorazowo jest w stanie zabrać prawie dwieście osób. Mowa o diabelskim młynie, jakiego jeszcze nie było w Kutnie. Na placu Wolności stoi już lunapark z prawdziwego zdarzenia. Od dziś z atrakcji będą mogli korzystać nie tylko najmłodsi kutnianie.Karuzela została przywieziona wraz z innymi urządzenia do Kutna już we wtorek. Potrzeba było do tego aż pięciu tirów. Nic dziwnego, diabelski młyn jest wyższy od tego, który stanął na placu w zeszłym roku o 15 metrów. - Karuzela ma pięćdziesiąt metrów. Jednorazowo może zabrać 196 osób - mówi Krystian Kazimierski, pracownik niemieckiej firmy "Voltas Dunke", która pięcioma tirami z napisami Moulin Rouge przywiózł do Kutna diabelski młyn. - Za bilet normalny trzeba będzie zapłacić 15 zł, a ulgowy 10 zł.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE