- Taka reklama godzi w dobry smak, epatuje golizną. Przecież ulicami chodzą także dzieci, więc i one będą patrzeć na tę reklamę. Uważam, że takie ogłoszenie jest nie na miejscu. Nie mam nic przeciwko tatuażom, ale autor plakatu mógłby użyć innego zdjęcia - mówi Cecylia Frątczak, rencistka.
- Są gorsze rzeczy, niż goła pupa na plakacie - mówi z kolei Julia Kowalik. - To jeszcze nic strasznego, a czy się komuś podoba, czy nie, to kwestia gustu. Jeśli ten plakat miał zwrócić uwagę przechodniów, to jest bardzo skuteczny. - Plakat bardzo mi się podoba - mówi 21-letni Błażej Wypych.
Plakat przypadł do gustu nawet komendantowi SM w Kutnie. - Skoro te pośladki są zgrabne, to chyba nic strasznego - słyszymy od Ryszarda Wilanowskiego, komendanta kutnowskiej straży. - Jeśli jednak plakat godzi w czyjeś uczucia, jest to już przestępstwo, które można zgłosić w Komendzie Powiatowej Policji w Kutnie.
- Wybierając zdjęcie na plakat kierowaliśmy się tylko i wyłącznie względami estetycznymi - zapewnia Łukasz Jędrzejczak, właściciel studia tatuażu, które reklamuje się na plakatach. - Wybraliśmy takie zdjęcie, by wyeksponować tatuaż tej modelki. Plakat nie niesie ze sobą żadnych erotycznych podtekstów.