reklama

Jest nadzieja dla Niezabudki

Opublikowano:
Autor:

Jest nadzieja dla Niezabudki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW lutym informowaliśmy o problemach kutnowskiego Ośrodka rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczego Niezabudka. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, które - jak się okazało - formalnie jest właścicielem budynku zajmowanego przez Niezabudkę nałożyło na kutnowską placówkę horrendalny czynsz ponad 30 000 złotych za miesiąc. Po naszym artykule znalazł się sposób na pomoc dla Ośrodka.

Przypomnijmy, że w latach osiemdziesiątych w Niezabudce działało Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, z którego następnie utworzyło się Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Do dzisiaj jednak wciąż nie uregulowano prawnych aspektów podziału majątku i budynek użytkowany przez Niezabudkę należy wciąż do TPD, które ustaliło olbrzymi czynsz w wysokości ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie.

- Nie nazwałbym tej sprawy konfliktem - twierdzi Henryk Romańczuk, sekretarz generalny TPD. - Powstały pewne rozbieżności z oddziałem terenowym PSOUU w Kutnie. Wynikają one z inwestycji, które Kutno prowadziło w budynku bez naszej wiedzy, a użytkownik ma obowiązki statutowe, by uzgadniać z nami wszelkie remonty czy rozbudowy.

Jak się okazało, rozbieżności takie dotyczą nie tylko Kutna.

- Jest kilka miast, w których występuje podobna sytuacja - mówi Barbara Abramowska, dyrektor biura Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. - Póki co w żadnym nie podjęto jednak działań mających na celu uregulowania kwestii podziału majątku.

Chlubnym wyjątkiem stało się Kutno. Po naszym artykule pomoc zaoferowało miasto.

- Z formalnego punktu widzenia sprawa jest poza zasięgiem naszego działania, trzeba mieć bowiem na względzie, że miasto nie może ponosić żadnych nakładów finansowych na nie swoje działania - mówi zastępca prezydenta Jacek Boczkaja. - Stowarzyszenia nie możemy pozostawić jednak samemu sobie, zaoferowaliśmy więc pomoc w doradztwie prawnym przez naszych prawników. Dodatkowo jesteśmy skłonni pojechać do Warszawy pomóc w negocjacjach z TPD.

- Także i my chcielibyśmy się spotkać - twierdzi Henryk Romańczuk. - W 2009 roku zerwały się wszystkie rozmowy z Niezabudką, dobrze byłoby do nich wrócić. Różne formy porozumienia są realne. Nie wykluczam sprzedaży budynku, współwłasności, czy innej formy współpracy.

Dla kutnowskiego ośrodka jest to jedyna nadzieja na dalsze funkcjonowanie.

- Bardzo zależy nam na rozwiązaniu tej sprawy - mówi przewodnicząca kutnowskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Ewa Pogorzelska. - Wiadomo, że nie kupimy tej nieruchomości po cenie, jaką zażądało TPD, ale być może uda nam się ustalić jakiś realny czynsz, bo obecnego nie jesteśmy w stanie płacić. Na pewno podejmiemy więc negocjacje i skorzystamy z pomocy miasta.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE