– Niektórzy już zaczynają kupować karpie. Wiadomo, co bardziej przezorni wolą się wcześniej zaopatrzyć. Przeważnie jednak ludzie najwięcej kupują w ostatnim tygodniu przed świętami. W tym roku ryba kosztuje 14 zł za kg, w tamtym było dużo taniej. Karpie sprowadzamy z Walewic, moim zdaniem jest to najlepszy ośrodek w okolicy. Ryby są smaczne i nie śmierdzą szlamem – mówi Aneta Karlikowska, pracująca w sklepie rybnym.
Przed samymi świętami karpia może zabraknąć.
– Teraz jest taki okres, że karpi zaczyna brakować w hodowlach. Podobnie było w zeszłym roku. Lepiej pospieszyć się z zakupami – twierdzi A. Karlikowska.
Niektórzy mieszkańcy już teraz zaopatrują się w karpie. Pomysłów przyrządzenia karpia na stół wigilijny jest całe mnóstwo.
– Najbardziej lubię karpia w pieczarkach. Ryby kupuję później, dopiero przed samymi świętami. Teraz kupiłem kilka śledzi dla rodziny na obiad – mówi Sylwester Markiewicz, mieszkaniec Kutna.
Artykuł ukazał się w "Gazecie Lokalnej" nr 83