reklama
reklama

Kobieta zginęła na miejscu, dzieci trafiły do szpitala. W jakim stanie są dziewczynki?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kobieta zginęła na miejscu, dzieci trafiły do szpitala. W jakim stanie są dziewczynki? - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTragiczny finał miał wypadek, do którego doszło w poniedziałek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod Kutnem. Śmierć na miejscu poniosła 39-letnia kobieta, która podróżowała wspólnie z dwiema córkami. Dziewczynki zostały przetransportowane do szpitali. Czy ich stan jest poważny?
reklama

Kobieta zginęła na miejscu. Co z dziewczynkami?

 

17 stycznia, około godziny 13. na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Michałów (gmina Kutno) 39- letnia kierująca volkswagenem zderzyła się z pociągiem Intercity Katowice-Gdynia. Niestety kobieta zginęła na miejscu. 

Autem jechały również dwie dziewczynki, w wieku 8 i 9 lat.

Młodsza z nich była przytomna, pozostawała w kontakcie logicznym. Trafiła na obserwację na SOR w Kutnie. Jak udało się nam dowiedzieć, badania nie wykazały, by dziewczynka doznała poważniejszych obrażeń wewnętrznych, czy złamań. Jeszcze tego samego dnia prewieziono ją do Uniwersyteckiego Centrum Pediatrii w Łodzi. Wszystko wskazuje na to, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 

reklama

W gorszym stanie było starsze z dzieci. Chwilę po wypadku 9-latka była nieprzytomna. Konieczna była intubacja i wentylacja zastępcza płuc. Jej stan oceniany był jako ciężki. Dziewczynka została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, w jakim aktualnie jest stanie. 

"Tragedii można było uniknąć"

 

reklama

Takiego zdania są mieszkańcy Michałowa, Florka i okolicznych miejscowości. Poprzedni wypadek na przejeździe w Michałowie miał miejsce wiosną ubiegłego roku. Wówczas auto osobowe zderzyło się z pociągiem technicznym. Już wtedy okoliczni mieszkańcy złożyli pismo do PKP o poprawienie bezpieczeństwa na tym przejeździe. Podpisało się pod nim 70 osób. Niestety, bezskutecznie.

Wójt gminy Kutno, Justyna Jasińska zapewnia, że z urzędu wyjdzie kolejne pismo w tej sprawie. Poniedziałkowa tragedia zostanie w nim uwzględniona jako jeden z powodów, dla których należy w tym miejscu zamontować światła lub rogatki. W sprawę angażuje się także Starostwo Powiatowe w Kutnie. Ten samorząd również zamierza wnioskować o wsłuchanie się w głosy mieszkańców i montaż urządzeń pozytywnie wpływających na bezpieczeństwo. 

reklama

Czy PKP PLK pochyli się nad prośbami mieszkańców? Czy na przejeździe w Michałowie będzie bezpieczniej? Sprawę będziemy monitorować. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama