reklama

Kolejne spotkanie z byłym gangsterem

Opublikowano:
Autor:

Kolejne spotkanie z byłym gangsterem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW niedzielę Kutno odwiedził Artur Ceroński, znany z telewizyjnego programu "Byłem gangsterem". Artur opowiedział historię swojego przestępczego życia, a następnie nawrócenia.Napady na kantory, handel narkotykami, liczne kradzieże, a nawet zabójstwo - tak wyglądało kiedyś jego życie. – Podczas swojego ponad 9-letniego pobytu w więzieniu, spedziłem dużo czasu z człowiekiem, który głosił mi ewangelię. Nawróciłem się i teraz jestem kimś innym, w więzieniu dojrzałem do poważnej zmiany - opowiadał Artur, który obecnie jest pastorem.

Artur pracuje w Chrześcijańskim Domu Terapii i Readaptacji Społecznej w Szczypiornie, 54 kilometry od Warszawy. Placowka zajmuje się osobami uzależnionymi, bezdomnymi oraz matkami samotnie wychowującymi dzieci. Wraz z Agatą (pedagog, terapeuta, prezes ośrodka) i Arturem Pietrasami głoszą ewangelię w wielu więzieniach, a ostatnio w Rawiczu i Ostrowie Wielkopolskim.

Były bandyta opowiadał już swoją historię w cyklu telewizyjnym programu TVP 1 pt. "Byłem gangsterem". Do Kutna zawitał po raz pierwszy. Kładł ręce na przybyłych i modlił się o ich uzdrowienie.

Częścią muzyczną spotkania zajął sie pastor Jerzy Przeradowski (gitara, śpiew) wraz z 12-letnim synem Beniaminem (perkusja). Impreza odbyła sie w siedzibie Kościołów Protestanckich przy ulicy Kilińskiego 1, której administratorem jest Kościół "Jezus Żyje".

Co ciekawe, ze świetlicy korzysta gościnnie również Kościół Zielonoświątkowy. – Zrezygnowali ze swojego lokalu przy ulicy Grunwaldzkiej 5, ponieważ był zbyt kosztowny i wymagał pilnie dużych nakładów remontowych, co nie miało obecnie najmniejszego sensu ze względu na fakt nabycia nowej nieruchomości przy ulicy Filipowicza – wyjaśnia pastor Przeradowski - Na czas remontu po prostu potrzebują gdzieś się podziać i zapytali mnie o możliwość udostępnienia sali. Nawet w sprawach religii można osiągnąc kompromis. Po koleżeńsku, po bratersku, spotykając się w tych samych zresztą celach, wzajemnie szanując poglądy i przekonania różne od własnych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE