- Chciałbym częściej bywać na meczach, ale niestety tak bywało, że za każdym razem, kiedy się pojawiłem, to przegrywaliśmy - żartował. - Prezes Polpharmy to mój dobry kolega, można nawet powiedzieć, że przyjaciel. Dużo rozmawiamy na tematy koszykówki i dobrze by było, gdybyśmy ze spotkań ze Starogardem wychodzili zwycięsko.
Później salon opanowali tancerze. Choć publiczność na parkiet wychodziła raczej nieśmiało, to swoje taneczne umiejętności sprawdzili koszykarze - Grzegorz Grochowski, Kwamain Mitchell i Krzysztof Jakóbczyk.