Wolontariusze Czterech Łap Żychlin poinformowali dziś, że w jednej z przychodni weterynaryjnych spotkali mężczyznę z kotką, która prawdopodobnie wpadła w sidła.
- Ma połamaną miednicę, okropne, oskalpowane rany tylnych łap, połamaną łapę i bardzo cierpi. Kotka ta kilka tygodni temu przyszła do tego Pana na podwórko, więc Pan zaczął ją dokarmiać, bo była chuda i głodna. Gdy się oswoiła wykastrował ją na swój koszt – opisują Cztery Łapy Żychlin.
Kotka przychodziła do domu mężczyzny coraz chętniej. Również gdy przydarzyła jej się okropna sytuacja z sidłami resztką sił doczołgała się do niego i tam szukała pomocy.
- Nie wahali się ani chwili. Zawieźli kotkę do przychodni i ratowali jej łapy. Pojechaliśmy odwiedzić tych dobrych ludzi i chorą kotkę w ich domu. To cudowni, dobrzy ludzie, ale koszty ratowania łapek kici przerastają możliwości ich emerytur. Są skromni, nawet nie prosili o pomoc. Jednak trzeba im pomóc tak jak oni pomagają jej – podkreślają wolontariusze.
Ludzie pomagający kotce ucieszyli z propozycji przeprowadzenia internetowej zbiórki. Cztery Łapy Żychlin dodają, że wystarczy by 100 osób wpłaciło zaledwie po 10 zł, co wystarczy na kontynuację leczenie zwierzęcia.
- Ci państwo już zapłacili powyżej 1000 zł., gdyż kotka potrzebuje co drugi dzień opracowania chirurgicznego rany i zmiany opatrunków, stosuje się też opatrunki hydrożelowych i ze srebra. Przed nią jeszcze operacja złamanej kończyny – dodają wolontariusze.
Zbiórka na leczenie zwierzęcia prowadzona jest W TYM MIEJSCU.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.