Youtuber na dożynkach
W miniony weekend Sanniki, miejscowość w powiecie gostynińskim, stały się centrum regionalnych obchodów Dożynek. Impreza przyciągnęła tłumy mieszkańców i turystów, którzy z zachwytem uczestniczyli w tej tradycyjnej uroczystości. Wśród licznych atrakcji i stoisk z regionalnymi smakołykami, pojawił się niespodziewany gość – jeden z najpopularniejszych polskich Youtuberów, Książulo, wraz ze swoim przyjacielem Wojkiem.
Książulo, znany ze swojej pasji do kulinariów i oceny dań, postanowił wziąć na warsztat potrawy przygotowane przez lokalne Koła Gospodyń Wiejskich. Jego obecność wzbudziła zainteresowanie, a wielu uczestników wydarzenia z entuzjazmem zarejestrowało jego kulinarne przygody.
Zanim jednak Youtuber zasmakował w tradycyjnych przysmakach, postanowił spróbować jedzenia oferowanego w strefie gastronomicznej. Niestety, jego pierwsze wrażenia nie były pozytywne.
czytaj także: Kutnowskie firmy na targach przemysłu obronnego. Innowacje zwiększające bezpieczeństwo
Za zestaw, w skład którego wchodziły: butelka wody, zapiekanka, grillowana kiełbaska, karkówka z ogórkiem i frytkami, zapłacił 117 złotych. Jego reakcja na ceny była jednoznaczna:
- Sama kiełbasa 28 złotych? Nie wiem, czy trzeba coś komentować. Już zaczynamy ze stałym zestawem, skok na hajs, zdzierstwo, festiwal dziadostwa. - stwierdził Książulo, który szybko zorientował się, że niektóre potrawy wołają o lepszą jakość i rozsądniejszą cenę.
Jednak po rozczarowujących doświadczeniach związanych z jedzeniem z budek, Youtuber udał się do stoisk Kół Gospodyń Wiejskich, gdzie jego nastawienie szybko zmieniło się na bardziej pozytywne.
- Pajda za 5 złotych. To chyba jedna z tańszych pajd w moim życiu” - skomentował z uśmiechem.
Potrawy, które spróbował, okazały się o wiele bardziej smaczne, a ich atrakcyjna cena z pewnością wyróżniała je na tle wcześniejszych zestawów. Książulo z entuzjazmem opisał świeży chleb, pyszny smalec i ogórek, które absolutnie go oczarowały:
- Jest lepszy od Geslerowej. Jest doskonały! - nie szczędził pochwał, podkreślając, że tradycyjne jedzenie z regionu ma wyjątkowy smak i jakość, które wcale nie muszą być drogie.
Dożynki Województwa Mazowieckiego były nie tylko okazją do celebracji plonów, ale również do promocji lokalnej kuchni i tradycji. Dzięki takim postaciom jak Książulo, wydarzenie zyskało dodatkowy rozgłos, a lokalne Koła Gospodyń Wiejskich miały szansę zaprezentować swoje umiejętności i pasję do gotowania szerszemu gronu odbiorców. Wydarzenie zakończyło się więc nie tylko świętowaniem plonów, ale także kulinarnym triumfem regionalnych specjałów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.