Reklama

Kutnianie odpowiadają rzeczniczce NFZ

Opublikowano:
Autor:

Kutnianie odpowiadają rzeczniczce NFZ - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Uwagę zwolenników Społecznej Inicjatywy Powrotu Oddziału Kardiologii Inwazyjnej do Kutna skupiła wypowiedź rzeczniczki łódzkiego NFZ w sprawie obecnej opieki nad zawałowcami z Kutna.- Rzecznik NFZ stosuję czystą manipulację, podając 20-minutowy czas dotarcia "zawałowca" do pracowni hemodynamiki. Czas 20 minut jest to jedynie tzw. czas dojazdu, czyli czas jaki upływa od wyjazdu karetki spod domu pacjenta do jej dotarcia wraz z "zawałowcem" do szpitala z pracownią kardiologii inwazyjnej. Natomiast "Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego dotyczące leczenia ostrego zawału serca z uniesieniem odcinka ST" jasno podają, że pacjent powinien znaleźć się w szpitalu w godzinę od pierwszego kontaktu medycznego (telefonu do pogotowia ratunkowego). Zatem do cudownych 20 minut, jakie podaje pani rzecznik należy dołożyć: 10 minut na uruchomienie i dojazd zespołu pogotowia oraz 20 minut na badanie pacjenta (jest to czas konieczny, niemodyfikowalny). Jeśli do tego dołożymy czas dojazdu (magiczne 20 minut pani rzecznik), wówczas otrzymujemy już 50 minut!! I to jest balansowanie na granicy zdrowia i kalectwa pacjenta!! - czytamy na facebookowym profilu akcji.

- Pani rzecznik zapomina także o konsekwencjach, jakie wiążą się z faktem wyjazdu karetki pogotowia ratunkowego z "zawałowcem" poza rejon powiatu. W tym czasie zlokalizowane na terenie powiatu kutnowskiego siły i środki są osłabione (z 4 karetek w powiecie zostają jedynie 3). To także w sposób pośredni stwarza zagrożenie dla mieszkańców powiatu - czytamy dalej.

- Kutnowski Szpital Samorządowy pomimo posiadania, jak podanie pani rzecznik, 37-łóżkowego oddziału o profilu kardiologicznym, nie jest w stanie leczyć zawału mięśnia sercowego za pomocą zalecanej obecnie metody czyli przezskórnej interwencji wieńcowej. Zabieg ten zapewniała w Kutnie prywatna pracownia hemodynamiki ciesząca się dobrą opinią pacjentów. Więcej!! Jeśli do Kutnowskiego Szpitala Samorządowego zgłasza się osoba z zawałem mięśnia sercowego jej czas dotarcia do pracowni hemodynamiki wydłuża się do około 2 godzin!! Wynika to z tego, że firma transportowa (Medax-Trans s.c.) stacjonuje w Łodzi na ul. Brzezińskiej co wymusza dojazd karetki transportowej z Łodzi do Kutna (około 60 minut) i następnie transport pacjenta z Kutna do ośrodka kardiologii interwencyjnej (około 30 minut) - kwitują kutnianie.

Ponadto mieszkańcy Kutna złożyli wczoraj, w związku z naruszeniem prawa do równego dostępu do świadczeń zdrowotnych przez łódzki NFZ, wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Oto jego treść:
W związku z brakiem kontraktu na świadczenie usług z zakresu kardiologii interwencyjnej dla Centrum Kardiologii Allenort w Kutnie oraz zawieszeniem działania tego ośrodka od września 2014 roku mieszkańcy powiatów kutnowskiego i łowickiego zostali pozbawieni możliwości szybkiego leczenia zawałów serca. Sytuacja ta doprowadziła do stworzenia realnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców oraz znacznej dysproporcji w alkokacji ośrodków świadczących usługi w zakresie interwencyjnego leczenia zawałów serca w województwie łódzkim.

Obecnie na terenie województwa łódzkiego działa 9 ośrodków kardiologii interwencyjnej, z czego ponad połowa zlokalizowana jest na terenie aglomeracji łózkiej (są to: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. W. Biegańskiego; Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 2 im. Wojskowej Akademii Medycznej, Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 3 im. S. Sterlinga, Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji; Zgierskie Centrum Kardiologii MED PRO w Zgierzu) a jedynie cztery poza tym terenem (są to: American Heart of Poland NAFTIS Sieradz, Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca PAKS Bełchatów, American Heart of Poland NAFTIS Łęczyca, Samodzielny Szpital Wojewózki im. Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim).

Doprowadza to do sytuacji, gdzie mieszkańcy aglomeracji łódzkiej mają większą i szybszą możliwość leczenia ostrego zawału serca, niż mieszkańcy powiatów ościennych. Godzi to w naszej opinii w konstytucyjne prawo równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej określone w art. 68 Konsytucji RP.

Zwróćmy uwagę, że brak kontraktu dla kutnowskiego ośrodka kardiologii interwencyjnej wydłuża czas dotarcia pacjentów z zawałem serca do innych pracowni nawet do 60 minut. To z kolei jest niezgodne z "Wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Kardiologicnzego dotyczącymi leczenia ostrego zawału serca z uniesieniem odcinka ST" i naraża pacjentów na ryzyko większego uszkodzenia mięśnia sercowego. Uprzejmie prosimy Rzecznika Praw Obywatelskich o interwencję w zakresie równego dostępu do świadczeń opisanych powyżej.

Do tematu wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE