Przed spotkaniem koszykarze, działacze, sędziowie i kibice uczcili minutą ciszy pamięć zmarłego trenera Jarosława Żaka.
Akademicy z Kutna rozpoczęli pojedynek w składzie: Szymon Rduch, Krzysztof Jakóbczyk, Jakub Dłuski i Wojciech Glabas. Po dwóch wyjazdowych porażkach podrażniona drużyna Ireneusza Purwienieckiego lepiej rozpoczęła sobotnie spotkanie. Miejscowi po skutecznych akcjach Huberta Pabiana i Łukasza Ratajczak wyszli na prowadzenie 6:0. Akademicy po kilku nieudanych akcjach szybko wrócili do meczu. Pierwsze punkty dla kutnian zdobył celnym trefieniem za linii 6,75 m Wojciech Glabas. Trafienie Wojtka odblokowało kutnian, którzy szybko przejęli inicjatywę na boisku. Wyśmienicie prezentował się Dawid Bręk, którego w ataku wspierali Krzysztof Jakóbczyk i Jakub Dłuski. Już po sześciu minutach gry Akademicy po szybkim ataku Jakóbczyka prowadzili 15:9. W szeregach Spójni dobrze prezentował się Łukasz Ratajczak, po trafieniu, którego został ustalony wynik pierwszej ćwiartki (19:23). Po 10 minutach gry kutnowski playmaker, Dawid Bręk miał na swoim koncie 10 zdobytych punktów (2x3), Wojciech Glabas 8 (2x3).
Drugą kwartę lepiej rozpoczęli kutnianie, którzy imponowali skutecznością rzutową. W 16 minucie zawodów po trafieniu za łuku Dawida Bręka przewaga kutnian wzrosła do 10 oczek (35:25). Spójnia nie składała broni, zawodnicy ze Stargardu mieli w głowach fakt, że porażka oznacza dla nich koniec sezonu. Adam Parzych i Tomasz Stępień celnymi rzutami z dystansu trzymali wynik swojej drużyny. Ostatecznie wygrywamy drugie starcie 21:18, i do szatni drużyna Jarosława Krysiewicza udaje się 6 punktową zaliczką. Wspaniała dyspozycję rzutową do przerwy prezentował Dawid Bręk, który po 20 minutach spotkania zapisał na swoim koncie 18 punktów, trafiając wszystkie 4 rzuty za trzy.
Po zmianie stron ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Krzysztof Jakóbczyk i Jakub Dłuski. Właśnie po akcja tego duetu Akademicy minimalnie powiększyli swoje prowadzenie (50:42). W tym momencie Spójnia ruszyła do ataku, w którym dwoił się i troił Łukasz Ratajczak, a po celnym trafieniu Arkadiusza Soczewskiego miejscowi zdołali doprowadzić do remisu, co poderwało stargardzką publiczność (50:50). Gospodarze nie potrafili jednak pójść za ciosem, natomiast zimna krew Dawida Bręka oraz podkoszowy spryt Wojciecha Glabasa ponownie dały Akademikom pięciopunktową przewagę (55:50). W końcówce trzeciej kwarty ponownie Krzysztof Jakóbczyk i Jakub Dłuski dziurawili kosz rywali, co ostatecznie dało remis w tej ćwiartce 18:18. Przed decydującą kwartą Akademicy prowadzili 62:56.
Czwarta kwarta okazała się niezwykle interesująca i trzymająca w napięci do ostatniej sekundy spotkania. Kiedy w trzeciej minucie ostatniej ćwiartki Szymon Rduch przymierzył za łuku, wydawało się końcówka będzie mniej nerwowa. Nic bardziej mylnego, zespół z zachodniopomorskiego nie poddawał się, doprowadzając dwukrotnie do remisu 73:73 i 75:75. Drużyna trenera Ireneusza Purwienieckiego nie potrafiła jednak pójść za ciosem, będąc nieskuteczną w kolejnych atakach. Niefrasobliwość miejscowych wykorzystali Krzysztof Jakóbczyk, trafiając za trzy oraz Szymon Rduch, który był nie do zatrzymania w szybkim kontrataku. Na minutę do zakończenia spotkania Akademicy prowadzili 80:75. Niezawodny w szeregach Spójni Łukasz Ratajczak trafił dwukrotnie i doprowadził do niesamowitej końcówki. Dawid Bręk, który nie zwykł marnować rzutów osobistych, zanotował dwa pudła i to Spójnia miała 11 sekund na zagranie decydującej akcji. "Niestety" miejscowi nie wykorzystali swojej szansy, Kamil Michalski próbował „wbić” się pod kosz, a Tomasz Stępień rzucał z nieprzygotowanej pozycji. Nie trafił i historyczny awans do półfinału mogli świętować Akademicy wraz z liczną grupą kutnowskich kibiców.
Spójnia Stargard Szczeciński - AZS WSGK Polfarmex Kutno 79:80 (19:23, 19:21, 18:18, 23:18)
Spójnia: Ratajczak -24, Stępień -13, Soczewski -10, Michalski -8, Pabian -7, Parzych -4, Szczepaniak -4, Trepka -4, Wróblewski -3, Dylik -2, Kasprzak -0.
AZS Kutno: Bręk -25, Glabas -15, Jakóbczyk -15, Dłuski -14, Rduch -5, Małecki -4, Szwed -2, Kwiatkowski -0, Maciejewski -0.
Stan rywalizacji: 3:0 dla Kutno