- Dziękujemy za dotychczasowe i czekamy na następne mądre decyzje – powiedziała Agnieszka Miszczak, szefowa hufca ZHP. - Zostawiamy tutaj stajenkę jako dobry znak i światełko, żeby przyświecało obradom.
Najważniejszym punktem obrad była dyskusja i głosowanie nad projektem przyszłorocznego budżetu miasta.
-Przyszłoroczny budżet Kutna to około 111 mln. zł – trzy jedyneczki – mówił Zbigniew Burzyński. - Od jego przyjęcia uzależniona jest realizacja wizji rozwoju tego miasta. Chciałbym podziękować za solidną, merytoryczną pracę. W ciągu lat swojej pracy w samorządzie nie spotkałem się jeszcze, by budżet był przyjmowany tak wcześnie. Ten projekt budżetu jest dobrze przygotowany, właściwie nie było jakichś większych zmian, konieczności dokonywania dużych przesunięć.
Dochody w przyszłorocznym budżecie wzrosnąć powinny o około 6 proc. W wyniku dyskusji podczas prac komisji rady miasta z nadwyżki budżetowej powstałej w tym roku postanowiono dofinansować między innymi: zakup nowych autobusów MZK (300 tys. zł) oraz remonty mieszkań komunalnych (200 tys. zł.). Powstanie również koncepcja modernizacji ulicy Kochanowskiego oraz harmonogram robót. Zwiększone zostaną także środki finansowe na oczyszczanie miasta i utrzymanie zieleni miejskiej.
Budżet określany jest mianem proinwestycyjnego. Wydatki na inwestycje wyniosą ogółem około 26 mln. zł.(ok. 30 proc). Najważniejsze pozycje w strukturze wydatków budżetowych w przyszłym roku to: wydatki na oświatę – ok. 26 mln (w tym ok. 15 mln. subwencji oświatowej); wydatki na opiekę społeczną – ok. 18 mln.; transport i łączność – ok.19 mln. (w tym 14 mln. przeznaczono na inwestycje drogowe). Na kulturę przeznaczono około 3 mln., a na sport ok. 2 mln. zł. Utrzymanie administracji kosztować będzie podatników około 10 mln. zł.
Budżet jest pro rozwojowy, nie przejadamy pieniędzy, tylko inwestujemy je dla dobra przyszłych pokoleń – mówił prezydent Burzyński. - Zadłużenie jest relatywnie nieduże, a więc zdolności kredytowe miasta są spore. Chcielibyśmy rozpocząć modernizację Kutnowskiego Domu Kultury i budowę Aquaparku. Jeżeli wszystko sie uda, to w przyszłym roku oddamy do użytku 330 mieszkań.
Światełko pokoju rzeczywiście przyświecało radnym podczas dyskusji nad projektem budżetu. Właściwie nie było kontrowersji, co najwyżej nieznaczne różnice podkreślane bardziej dla uwypuklenia politycznej odmienności, aniżeli merytoryczne rozbieżności. W imieniu klubu Porozumienia dla Kutna głos zabrał radny Grzegorz Chojnacki: - Ten budżet jest pro rozwojowy, proinwestycyjny, ale zabezpiecza też wydatki na kulturę, sport oraz inne potrzeby mieszkańców miasta – mówił.
-Mamy rzeczywiście do czynienia z proinwestycyjnym budżetem – w imieniu koła Lewicy i Demokratów mówił z kolei Krzysztof Wacław Dębski. - Chciałem zwrócić uwagę na kreatywną współpracę władzy wykonawczej w osobie pana prezydenta i Rady Miasta. Zdecydowana większość wniosków znalazła odzwierciedlenie w przedstawionym nam dzisiaj projekcie uchwały budżetowej. Z doświadczenia wiem, że wcześniej różnie z tym bywało. Dobrze, że mamy do rozporządzenia więcej pieniędzy niż w latach ubiegłych; dobrze, że prognozy rozwoju gospodarczego państwa na lata następne są optymistyczne.
Zastrzeżenia do projektu budżetu wyrażali radni Prawa i Sprawiedliwości w osobach Jerzego Ceranowskiego o raz Włodzimierza Klimeckiego. Jednakże oprócz enigmatycznej wypowiedzi radnego Ceranowskiego: - Nie zawsze te złotówki przepływają pomiędzy palcami optymalnie – oraz wzniecenia jałowej dyskusji o dofinansowaniu budowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego, nie usłyszeliśmy żadnych konkretnych zarzutów czy choćby poważnych zastrzeżeń do projektu budżetu.
Za przyjęciem uchwały budżetowej głosowało 17 radnych, 2 – wstrzymało się od głosu (Jerzy Ceranowski i Włodzimierz Klimecki).
- Myślę, że taki wynik głosowania dobrze prognozuje na przyszły rok – mówił z zadowoleniem Zbigniew Burzyński. - Od wielu lat nie było takiej konsolidacji poparcia. Dziękuję wam koleżanki i koledzy.
