- Trudno nam uwierzyć, by tak pochopnie można było zlikwidować bibliotekę która działa ponad 60 lat, z której korzystało kilka pokoleń uczących się studentów, nauczycieli, rodziców chcących świadomie wychowywać swoje dzieci. Bibliotekę, która rocznie organizuje ponad 100 zajęć dla uczniów na wszystkich etapach edukacyjnych, prowadzi szkolenia dla nauczycieli, prelekcje dla rodziców, organizuje po kilkanaście akcji promujących czytelnictwo, współpracując z większością szkół powiatowych i instytucji działających na rzecz edukacji - piszą pracownicy kutnowskiej biblioteki.
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka nie zamierza jednak poddać się bez walki. Pracownicy utworzyli petycję, pod którą może podpisać się każdy mieszkaniec. Znajdziesz ją tutaj - KLIK. Jej autorką jest Elżbieta Katarzyna Pilarczyk.
- Edukacja całego społeczeństwa jest rzeczą najwyższej wagi. Ten, kto chce zaszkodzić sieci bibliotek pedagogicznych województwa łódzkiego, szkodzi bezpośrednio ludziom, dyskryminuje mieszkańców powiatów, którzy chcą w oparciu o dostępny księgozbiór naukowy i fachowe wsparcie bibliotekarzy mieć możliwość całożyciowego rozwoju oraz podnoszenia swoich kwalifikacji - przekonuje żarliwie autorka petycji.
Jak podkreśla, w wielu miejscowościach, w minionym roku, mieszkańcy zagłosowali na projekty realizowane przez biblioteki pedagogiczne w ramach budżetu obywatelskiego województwa łódzkiego, a likwidacja bibliotek pozbawia nauczycieli i szkoły wsparcia zagwarantowanego obowiązującym rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej w sprawie szczegółowych zasad działania publicznych bibliotek pedagogicznych.
- Pozbawia się zarazem mieszkańców małych miejscowości dostępu do zasobów kultury i edukacji, możliwości korzystania z bezpłatnego wypożyczania książek, zajęć i wydarzeń organizowanych przez te biblioteki. W ten sposób Łódzkie stanie się zaściankiem Polski, z którego mieszkańcy będą emigrować, nie mając tu żadnej szansy na rozwój. - pisze Elżbieta Katarzyna Pilarczyk.
Głosy poparcia przeciw likwidacji Biblioteki Pedagogicznej zbierane są również bezpośrednio w bibliotece.
Tymczasem wicemarszałek Zbigniew Ziemba jako powód reorganizacji bibliotek, oprócz optymalizacji działania, podaje skomplikowane kwestie lokalowe. Wicemarszałek zapewnia, że żaden pracownik nie straci pracy. Dzisiaj po południu odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie.
– Każdy pracownik pozostanie zatrudniony przez tego samego dyrektora biblioteki, który teraz go zatrudnia – uspokaja Zbigniew Ziemba. - Optymalizujemy prace bibliotek publicznych. Staną m.in. książkomaty, uruchomiona zostanie usługa, "książka na telefon”, rozszerzony będzie dostęp do platform on-line. - Zależy nam na maksymalnym zwiększeniu dostępności księgozbiorów dla czytelników – dodaje wicemarszałek.
Jednym z rozwiązań będzie pojawienie się książkomatów. W urządzeniu będzie można przejrzeć zbiory biblioteki, zamówić wybrane tytuły i odebrać zamówioną książkę.
Druga nowa forma działania to „książka na telefon”. Po zamówieniu książki w szkole, zostanie ona dowieziona nauczycielowi.
Wicemarszałek dodał, że rozwój nowych technologii daje też możliwość dostępu do platformy zasobów edukacyjnych IBUK Libra.
- W przyszłości będzie można też korzystać z usług platformy, którą zamówimy. Będzie to platforma Legimi, która daje możliwość korzystania z e-booków – dodaje Zbigniew Ziemba.
Wicemarszałek wyliczył, że łączny koszt funkcjonowania bibliotek pedagogicznych to 9,9 mln zł, a koszt filii – ponad 3 mln zł.
– I te filie w większości pracują w godzinach od 9 do 15. Po wprowadzeniu książkomatów będą w zasadzie całodobowe – wyjaśniał wicemarszałek, który zwrócił też uwagę, że zwiększony dostęp otrzymają również osoby niepełnosprawne. Teraz w siedzibach bibliotek czekają na nie często problemy architektoniczne.
Komentarze (35)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
2 dni temu | ocena +0 / -0
Jjj
Ktoś podpisał wniosek o likwidację więc do dyrektora trzeba mieć pretensje czyż nie dziwne to bardzo dyrektorzy powinni się wytłumaczyć !
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +12 / -0
Z Kutna
Tu jest pole do popisu naszych jaśnie oświeconych władz) Od lat zabierają nam instytucje i przenoszą do większych miast (WKU, ośrodki egzaminacyjne i in.) Czy kutnowiacy potrafią tylko podkulić ogon?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +13 / -0
Bibliofil
Co to za "miasto" bez księgarni i bibliotek... Kosze z przecenionymi romansidłami w marketach nie napełnią was wiedzą...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +4 / -2
luke
jak taki jestes madry to otworz ksiegarni i zyj z niej zobaczymy jak dlugo dasz rade.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
8 dni temu | ocena +7 / -0
Gjjkk
W Kutnie ten biznes nie przejdzie. Zbyt mało ludzi sięgających po książkę. Wolą Martyniuka...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
10 dni temu | ocena +7 / -1
właściciel
Do jakiej partii należy derechtorka bybloteky?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
10 dni temu | ocena +15 / -10
Adi
No no. Widać że najbardziej to boją się o swoje ciepłe posadki panie z biblioteki. No cóż. Siedzą sobie. Kasa leci. Staż pracy też. A cztery litery rosną. I to im najbardziej zależy ale niestety biblioteki w tych czasach to przeżytek.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
8 dni temu | ocena +1 / -1
es
OJ głupi ty, głupi. Ciebie pewnie zrobili przez internet a czytać nauczył google. Jak ci prąd odetną to z internetowych mądrości gucio.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +2 / -3
luke
w twoich czasach i w twoim swiecie to przezytek jedz na zachod to zobaczysz co to cnaczy biblioteka, zachod mam na mysli dalej niz granice Polski
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
10 dni temu | ocena +4 / -1
Neon
Digitalizacja zbiorów to jedyny sposób, żeby je ocalić, za 50 czy 100 lat wiekszość książek poprostu sie rozsypie, albo zuzyje uniemozliwiajac dalsze korzystanie, przetowrzenie ich na postac cyfrowa to chyba jedyna sluszna droga do ocalenia takiej kopalni wiedzy, dla przyszlych pokolen i do tego trzeba dazyc, ponadto tutaj mozna znalesc jak odnosi sie to tego Trybunal Sprawiedliwosci UE:"Rozstrzygnięcie Trybunału nie określa jasnych granic przyznanego bibliotekom prawa digitalizacji utworów w celu udostępnienia ich na komputerach. Trybunał jedynie stwierdza, że digitalizacja może dotyczyć tylko niektórych utworów oraz że musi zaistnieć konieczność udostępnienia utworów użytkownikom biblioteki za pośrednictwem terminali zainstalowanych w bibliotece. Trybunał nie podaje jednak konkretnych przykładów sytuacji, w których taka digitalizacja będzie konieczna. Jedynie rzecznik generalny w swojej opinii wskazuje, że digitalizacja może być niezbędna w przypadku dzieł, z których korzysta duża liczba studentów i których kopiowanie mogłoby spowodować ich nadmierne zużycie, lub gdy chodzi o ochronę oryginałów, nietrwałych, rzadkich lub historycznych. Sytuacje, w których biblioteka, szkoła lub archiwa będą mogły digitalizować książki, pozostają więc do uregulowania przez orzecznictwo poszczególnych państw.-(zrodlo- codozasady.pl/digitalizacja-ksiazek-przez-biblioteki/) ", wiec jak tutaj czytamy mozliwa jest dygitalizacja ksiegozbioru pod pewnymi zasadami
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +5 / -11
bib
W dobie cyfryzacji, biblioteka staje sie troche takim archaizmem, puki co nalezy ja utrzymac i zatrudnic bibliotekarzy do skanowania ksiazek, z okreslonym limitem ile stron dziennie maja zeskanowac. Pozniej tylko odpowiedni program do wypozyczen, mozliwowsc rozmowy z konsultantem przez telefon. Taki konsultant biblioteczny moze pracowac z domu, zdalnie, odpadaja koszty utrzymania lokalu, calego zaplecza socjalnego, ksiazki w postaci elektronicznej sa wypozyczane bezdotykowo, same plusy, zadnych wirusow przenoszonych droga ksiazkowa, idzie nowe to jest nie uniknione, ja rozumiem bol tych ludzi, cisza, spokoj w pracy, nikt nie pogania, na produkcji, czy w korpo ci ludzie nie dadza sobie rady, trzeba ich rozsadnie zagospodarowac
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
6 dni temu | ocena +0 / -0
EB
Myślę, że przydałoby się Pani/Panu pogłębienie wiedzy z zakresu ortografii, aby nie popełniać błędów ortograficznych oraz pogłębić wiedzę odnośnie pracy bibliotekarzy. Sprzyja również temu czytanie książek, wypożyczanych z bibliotek.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +6 / -1
Nauczyciel
"puki" co to widać że nie czytałeś /aś książek...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
8 dni temu | ocena +1 / -1
óczen
"nauczyciel" jak ty tak krytykujesz swoich ócznióf za popelniane bledy, to lepiej spal dyplom i posyp glowe popiolem, bo ewidentnie nie nadajesz sie do tej roboty
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
10 dni temu | ocena +5 / -1
leon
A jak braknie prądu???
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +13 / -5
nauczyciel bibliotekarz
Co to za farmazon? Dlaczego publicznie namawia się do popełniania przestępstwa? Treść ksiązki zgodnie z prawem autorskim jest prawnie chroniona. Skanowanie publikacji od deski do deski to przestępstwo! Ponadto po, co się wypowiadać jeśli posiada się zerową wiedzę na temat pracy nauczyciela bibliotekarza? Proszę nie sprowadzać pracy do wypożyczeń. Już dawno prowadzi się w kutnowskiej Filii bezpatne zajęcia z kodowania, przygotowuje sie akcje czytelnicze, konkursy dla dzieci, szkolenia dla nauczycieli i rodziców. I szanowny "bib" nie są to zajęcia wyłącznie cztelnicze. To także bezpłatne zajęcia dla seniorów mające na celu przeciwdziałnie cyfrowemu wykluczeniu, bezpieczeństwo w sieci dla uczniów na różnym poziomie edukacyjnym, zajęcia wychowawcze i profilaktyczne. Ale nie, najlepiej udawać, że tego nie ma. Rzućmy się na ebooki, smartfony. Zdalne nauczanie jest dowodem na to, że dla dzieci za chwilę braknie psychiatrów. Fala depresji i samobójstw przetoczy się przez społeczeństwo. Biblioteka to dawka technologii + RELACJE. Tu się BYWA. Nikt nie walczy o etat, posiadamy najczęściej po kilka specjalizacji, bibliotekoznawstwo jest tylko jednym z kierunków studiów. Dziś, by pracować w bibliotece pedagogicznej należy posiadać kwalifikacje pedagogiczne i często informatykę. Tu nikogo nie trzeba zagospodarowywać. Bez problemu znajdzie się pracę gdzie indziej. Praca w bibliotece to pasja, misja. Tego nie robi się dla kasy! O jakim spokoju w pracy "bib" piszesz? Tu jest jak w szkole awans zawodowy, gromadzenie dokumentacji, etc. Życzę takiego spokoju w pracy... Dziś bibliotekarz to bardziej broker informacji, tyle że broker sprzedaje informacje a w bibliotece dostajesz to co chcesz za darmo. Zdrowia życzę i konstruktywnych, sprawiedliwych wypowiedzi...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +15 / -0
antydepresant
No widzę, że osoby odpowiadające za likwidację bibliotek zostali obdarzeni specyficznym poczuciem humoru, bądź są po prostu słabo zorientowani... Szanowni Państwo, książkomat możemy potraktować jako "atrakcję turystyczną". Żeby zamówić książkę do książkomatu należy wiedzieć czego szukamy. W przypadku beletrystyki jest ok, ale już przy literaturze z zakresu psychologii, pedagogiki, trzeba przynajmniej przejrzeć spis treści! Teraz działa to tak: przychodzi student, podaje temat pracy i otrzymuje za darmo zestawienie bibliograficzne wykonane przez bibliotekarza, wybiera, przebiera w zbiorach stosownie do potrzeb... Już widzę jak jedna pozycja książkowa zostanie dowieziona czytelnikowi z magazynu w Łodzi do np. Krośniewic. Logistyka wygeneruje takie koszty, że wynajęcie lokalu + plus dwa etaty pedagogiczne (jak w przypadku filii w Kutnie) to będzie "pikuś". Kto by tej książki nie wiózł, zgodnie z prawem otrzymać musi delegację (która jest gwarancję bezpieczeństwa podróży służbowej - wiecie jaki to koszt? A i rozumiem, że urząd marszałkowski kupi auta służbowe, bo teraz bibliotekarze przywożący książki dla czytelników z biblioteki w Łodzi wiozą je na własnych plecach, podróżując busem!). I błagam niezorientowanych, nie piszcie o tzw. "przechowalniach nierobów" w kontekście biblioteki. Bez bibliotek wspierających trudny i długotrwały proces edukacyjny Waszych dzieci jedynie "produkujecie" przyszłe pokolenia. Jako społeczeństwo zachłysnęliśmy się internetami i "technologią"tak bardzo, że zapomnieliśmy, iż najlepsze są najprostsze sprawdzone rozwiązania...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +1 / -7
taaaaa
Koszt wyslania ksiazki za pomoca firmy kurierskiej to ok 10zl. Po co auto sluzobwe, delegacje, no wez nie przesadzaj
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
6 dni temu | ocena +0 / -0
EB
Kto będzie ponosił koszty przesyłki?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +10 / -0
ha,ha,ha
A zwrot książki? Czytelnikowi się będzie chciało zamawiać kuriera i czatować na jego przyjazd w domu, bo chyba nie myślisz, że książkomat stanie w Żychlinie, Krośniewicach, Ostrowach, Łaniętach. Przeciż to trzeba podłączyć do prądu i serwisować. Rozumiem też, że kurier systematycznie napełni książkomaty, wyegzekwuje kary, zweryfikuje stan książki... Ponadto masz orientację ile się dziennie wypożycza i w ile stron świata to pojedzie. Czytelnicy często jednorazowo zabierają 10 pozycji. Wyobraź sobie, że jedną książkę trzeba zawieźć na jedną wieś, kolejną na inną. Pomnóż razy 10 zł. Jak Ci wyjdzie zysk zakładaj prywatną działalność bibliotekarską... Życzę sukcesów
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +6 / -0
kimi
Dziwne no bo czemu wcześniej jej nie zamknęli to niesprawiedliwe bo wiele ludzi tam chodziło oczywiście nie wiem jak teraz. Trzeba tam częściej chodzić to może jej nie zamkną.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +16 / -1
tumbiho • zalogowany
Trudno nam uwierzyć, by tak pochopnie można było zlikwidować bibliotekę która działa ponad 60 lat, z której korzystało kilka pokoleń uczących się studentów, nauczycieli, rodziców chcących świadomie wychowywać swoje dzieci. Bibliotekę, która rocznie organizuje ponad 100 zajęć dla uczniów na wszystkich etapach edukacyjnych, prowadzi szkolenia dla nauczycieli, prelekcje dla rodziców, organizuje po kilkanaście
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +3 / -13
Red
Przechowalnia nierobów
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +18 / -0
xxl
"Milczenie jest złotem" - to z książki, ale skąd Ty możesz to wiedzieć...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +3 / -10
Reformator
I.bardzo dobrze ilu było chętnych na wypozyczenie książek
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +15 / -2
kalo
skąd możesz wiedzieć skoro sam nie chodzisz
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +12 / -9
es
Hańba, ale przy takim ministrze wszystko możliwe. Niech się studenci uczą z encyklik JPII, bo a nuż będą mądrzejsi od mędrca z KULu
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
9 dni temu | ocena +0 / -2
luke
jak bys chociaz jedna encyklike przeczytal to bys takich bzdur nie pisal no ale ty pewnie nie masz nawet ksiazki telefonicznej
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
8 dni temu | ocena +0 / -0
es
Nie mam, a ty kup sobie słownik ortograficzny i przestudiuj dział o interpunkcji. JPII posługiwał się piękną polszczyzną.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +14 / -4
on67
Nie myślałem że dożyję takiej chwili . Kompletny upadek . Pewnie w takim ,,muzgu,, wykluł się taki pomysł , bo na pewno nie narodził . Kim jesteś pomysłodawco ?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +0 / -2
fgdf • zalogowany
rtreerer
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +18 / -2
moder
W Kutnie nie potrzebujemy ludzi którzy czytają. Społeczeństwo ma pracować a po pracy oglądać ogłupiające programy telewizyjne.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
11 dni temu | ocena +16 / -7
Cola Cola Company
PiS tnie koszta, trzeba jakoś załatać rekordową dziurę w budżecie i utrzymać pińcet plusa.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
10 dni temu | ocena +0 / -1
Xxb
A głupi cola cola ma wspólnego te twoje pincet plus do zamknięcia biblioteki prostaku
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
8 dni temu | ocena +0 / -0
es
Pomyśl, to będziesz wiedział.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń