– Stan ulic systematycznie będzie poprawiany. W tej chwili miasto najwięcej środków przeznacza właśnie na tę dzielnicę. Jeszcze w połowie maja ruszą prace na ul. Ściegiennego. Będziemy budować kanalizację deszczową m.in. na ul. Deotymy, Karłowicza i Pałacowej. W przyszłym roku zajmiemy się ul. Powstania Styczniowego, Niemcewicza, Wąską, Nowowiejską i Sporną, tak aby spiąć to w sieć nowoutwardzonych ulic – zapowiada prezydent.
Jacek Sikora, przewodniczący Rady Miasta dodał: – Urodziłem się w tej części miasta i tu już pozostanę. Przyznaję, że to najbardziej zaniedbana dzielnica. Tak było przez kilkadziesiąt lat. Teraz w tej rejon wkładamy najwięcej pieniędzy. Kochani, nie starczy nam budżetu, by od razu załatwić wszystkie sprawy. Musimy popatrzeć realnie. – Jeszcze ten rok, dwa, może trzy wytrzymacie – uspokajał Burzyński.
Na sali znalazło się jednak sporo głosów oburzenia. Mieszkańcy zarzucali prezydentowi niespełnione obietnice i opieszałość. Były jednak także osoby, które dziękowały m.in. za nadchodzącą modernizację ul. Ściegiennego.
Spotkania z mieszkańcami potrwają do końca maja. W najbliższą środę władze miasta gościć będą w murach Gimnazjum nr 2.