Zaczęło się obiecująco - jako pierwszy na listę strzelców meczu wpisał się Redzy i to od razu rzutem za 3 punkty. Później 2 oczka dołożył Truściński. I kwarta spotkania byłą wyrównana, lecz mniej błędów popełnił Księżak Łowicz.
W II kw. zapowiadało się na dramat kutnowskiej drużyny.Trenera Żaka poniosły nerwy, ale trzeba przyznać, że sędziowie dali ku temu powody. Prowadzenie zespołu AZS II WSGK przejął Mirosław Szczepanik. Dramatu na boisku nie było, ale było źle. Goście powiększyli swoją przewagę z I kw.
III kw. zdecydowanie lepsza w wykonaniu kutnowskiej drużyny, wygrana 9 punktami. Przewaga łowiczan została zniwelowana. Do IV kw. zespół wybiegł z nadzieją na dobry wynik. Pierwsze punkty zdobył Łukasz Janczura. Niestety kutnianie razili nieskutecznością, a goście punktowali. Po ostatniej syrenie wynik na tablicy głosił: 66:93.
W zespole AZS II WSGK najlepiej zaprezentowali się: Łukasz Janczura, Redzy i Stachera.
AZS II WSGK: Pawlak 5, Janczura Ł. 14, Ziębiński 2, Stachera 12, Truściński 12, Redzy 10, Czajkowski 4, Nowakowski 7, Janczura E. 0. Trener: Jarosław Żak.
Spotkanie komentował Jerzy Papiewski.
