- Młodzieży jest stosunkowo niewiele, stanowi niecałe 10 proc. wszystkich czytelników - mówi Małgorzata Szymańska, kierownik wypożyczalni dla dorosłych w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kutnie. - Myślę, że za to odpowiedzialny jest współczesny system edukacji. Większość lektur analizuje się we fragmentach, podstawa programowa nie przewiduje znajomości książek w całości. Z roku na rok jest coraz gorzej z zainteresowaniem młodych ludzi książką.
Kutnianki najchętniej sięgają po trylogię Małgorzaty Kalicińskiej ("Dom nad rozlewiskiem", "Miłość nad rozlewiskiem", "Powroty nad rozlewiskiem"), a także powieści Katarzyny Grocholi. By je wypożyczyć, zapisują się na listy rezerwacyjne. Panowie zaczytują się w powieściach Dana Browna, Harlana Cobena. Poza tym furorę robi literatura popularno-naukowa: książki Beaty Pawlikowskiej, Wojciecha Cejrowskiego, Martyny Wojciechowskiej.