Chodzi o skrzyżowanie w Bedlnie wokół którego w ostatnim czasie zrobiło się bardzo głośno. Wszystko po inicjatywie mieszkańców, którzy po październikowym śmiertelnym wypadku zorganizowali liczny protest.
Zarządcą drogi jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i autostrad, więc jedyne co mogły robić władze gminy, to apelować i wysyłać pisma z prośbą o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Na podobne kroki decydowali się też sami mieszkańcy, którzy m.in. zbierali podpisy pod petycją.
Dziś już wiemy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje utworzenie w tym miejscu ronda, co potwierdza Maciej Zalewski, Główny Specjalista ds. Komunikacji w łódzkiej GDDKiA. Kiedy inwestycja miałaby ruszyć? W rozmowie z nami M. Zalewski nie podał konkretnego terminu, jednak z informacji podanych przez Radio Łódź wynika, że prace budowlane powinny ruszyć w ciągu półtora roku.
Rondo to jedno z z dwóch rozwiązań proponowanych przez mieszkańców gminy Bedlno i tamtejsze władze. Drugą opcją byłby montaż sygnalizacji świetlnej, jednak w tym przypadku nie zdecydowano się na to z bardzo prostego powodu.
- Sygnalizacja świetlna ma tę wadę, że nawet przy najnowocześniejszych rozwiązaniach wymaga zatrzymania ruchu. Rondo po pierwsze wymusza ograniczenie prędkości, a po drugie zapewnia, że zachowana zostaje płynność ruchu pojazdów – wyjaśnia w rozmowie z nami Maciej Zalewski, Główny Specjalista ds. komunikacji w łódzkiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.