- Poszkodowana wpuściła kobietę do domu i rozmawiała z nią o swoich chorobach. Jak się później okazało, nieznajoma ukradła jej portfel oraz kopertę, w których znajdowało się 1800 złotych - mówi asp. Paweł Witczak, oficer prasowy kutnowskiej komendy.
Kobieta wezwała policję dopiero trzy kwadranse po zdarzeniu i funkcjonariuszom nie udało się schwytać złodziejki.
- Apelujemy do ludzi zajmujących się starszymi osobami, aby uświadomili swoich podopiecznych o zagrożeniach płynących z wpuszczania nieznajomych do swoich domów - dodaje asp. Witczak.