Domy vis a vis torów. Mieszkańcy załamują ręce
Kilkuset mieszkańców ulic: Przemysłowej, Krośniewickiej, Zielnej, Żytniej, Zbożowej i Konduktorskiej boryka się z problemem, którego źródłem mają być decyzje podjęte przez Polskie Koleje Państwowe. Kutnianie zwrócili się z prośbą do prezydenta Kutna o podjęcie rozmów z PKP w celu zainstalowania ekranów dźwiękoszczelnych przy ul. Krośniewickiej i Przemysłowej. W ubiegłym roku do włodarza trafiło pismo w tej sprawie. Problem pozostaje aktualny.
- Teren przyległy do PKP został ogołocony z wysokich nasadzeń drzewnych oraz krzaków, które amortyzowały rezonans akustyczny wytwarzany przez ruch pociagów. Rezonans ten przenosi się do naszych pomieszczeń i jest dokuczliwy do tego stopnia, że utrudnia normalne funkcjonowanie i działa na nasz słuch, szczególnie odczuwalny jest w nocy - żalą się kutnianie.
PKP zdemonotowały również betonowe ogrodzenie oddzielające tory od ulicy Krośniewickiej, stwarzając totalne zagrożenie życia mieszkańców. Ewidentnym tego przykładem ma być łuk łączący ulicę Przemysłową z Ulicą Krośniewicką.
- Odległość od budynku do torów jest mniejsza niż 10 metrów i nie jest zabezpieczone przed wejściem osób fizycznych na tory lub wjazdem samochodem w przypadku kolizji drogowej. Zdjęte betonowe ogrodzenie daje możliwość wtargnięcia na tory mieszkającym w tym budynku dzieciom oraz osób dorosłych - alarmują mieszkańcy.
Zwracają też uwagę, że przy ulicy Mickiewicza (okolice Cedrobu) są dwa budynki i zostały tam zamontowane bardzo wysokie ekrany dźwiękochłonne oraz analogiczna sytuacja jest na ulicy Józefów.
- Dlatego też zwracamy się z prośbą o zobowiązanie PKP do zainstalowania ekranów w celu doprowadzenia naszego komfortu życiowego do normalnego standardu oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom tych ulic - czytamy w piśmie skierowanym do prezydenta.
Kutnianie kontra PKP. Kto postawi na swoim?
Ogólne zasady określają, że budowle i budynki mogą być usytuowane w odległości nie mniejszej niż 10 metrów od granicy obszaru kolejowego, z tym że od osi skrajnego toru odległość ta nie może być mniejsza niż 20 metrów (mówi o tym art. 53 ust. 2 ustawy o transporcie kolejowym).
Jednakże przepisy ustawy o transporcie kolejowym dopuszczają możliwość uzyskania odstępstwa od warunków usytuowania budynków i budowli w sąsiedztwie linii kolejowej. Do tego potrzebna jest zgoda na odstępstwo właściwego organu administracji architektoniczno architektoniczno – budowlanej – wojewody lub starosty. Warunkiem wydania takiej zgody jest uzyskanie pozytywnej opinii zarządcy infrastruktury na zmniejszenie tych odległości.
Odstępstwo to nie może jednak: powodować zagrożenia życia ludzi lub bezpieczeństwa mienia; powodować zagrożenia bezpieczeństwa i prawidłowego ruchu kolejowego; zakłócać działania urządzeń służących do prowadzenia ruchu kolejowego.
Mieszkańcy wspominają, że ich problemem miał zainteresować sie minister Rzymkowski.
W ubiegłym roku kutnowski magistrat poinformował ich, że sprawa została skierowana do PKP ze wsparciem ze strony Miasta. W tym roku sytuacja nie uległa jednak zmianie.
- Niestety, PKP nie zajęło w tej sprawie żadnego stanowiska. Ponownie wystąpimy do spółki o montaż ekranów akustycznych i budowę nowego ogrodzenia we wskazanej lokalizacji - informuje nas kutnowski magistrat.
Czy kutnianie doczekają sie instalacji ekranów dźwiękochłonnych? Jakie decyzje podejmie PKP? Sprawę będziemy monitorować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.