reklama

MKS ogrywa Konin

Opublikowano:
Autor:

MKS ogrywa Konin - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMKS Kutno pewnie pokonał w sparingu trzecioligowy KS Górniki Konin 3:0(1:0). Dwa gole zdobył Mariusz Jakubowski zaś jedno trafienie dołożyłSylwek Płacheta.GALERIA: MKS - Konin (32 zdjęcia) >> Dla piłkarzy Pawła Ślęzaka był to pierwszysparing w Kutnie po powrocie z dziesięciodniowego obozuprzygotowawczego w Błażejewku. W składzie Miejskich pojawiło się trzechświeżo upieczonych piłkarzy MKS - Mateusz Turkowski, Maciej Rutkowskioraz Kamil Zagajewski.


Kutnianie szybko, bo już w 8. minuciewyszli na prowadzenie. Rafał Kubiak uderzył z rzutu wolnego wpoprzeczkę, ale w odpowiednim miejscu znalazł się Sylwek Płacheta i z bliska wpakował futbolówkę do siatki. W kolejnych minutachnajlepszy strzelec MKS w ubiegłym sezonie, co rusz siał zamęt wdefensywie Górnika. W 15. minucie Płacheta przedryblował czterechrywali, jednak został nieprzepisowo zatrzymany tuż przed polem karnym.Chwilę później po podaniu "Silvinho" dobrą okazję miał Gracjan Sobczak,jednak uderzył metr obok bramki.

Po pół godzinie gry zarysowałasię zdecydowana przewaga gospodarzy. Drużyna Pawła Ślęzaka zamknęłarywali na własnej połowie i miała pełną kontrolę nad boiskowymiwydarzeniami. W 30. minucie po akcji Rafała Kubiaka z TomaszemCzajkowskim mogło być już 2:0, jednak strzał tego drugiego obroniłMaciej Krakowiak. Górnik stworzył zagrożenie pod bramką Miejskichdopiero pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Z rzutu wolnego zzaszesnastki strzelał Marcin Kaźmierczak i Mateusz Turkowski znajwiększym trudem obił piłkę za linię końcową.

W końcówcepierwszej połowy doszło do niepotrzebnego incydentu z udziałem piłkarzyobu drużyn. Bez piłki sfaulowany został Rafał Kubiak i sam poszkodowanypróbował wymierzyć sprawiedliwość. Chwilę potem do akcji wkroczylikolejni zawodnicy i wywiązała się regularna przepychanka. Sędzia TomaszGarwicki pokazując trzy czerwone kartoniki szybko ostudził temperamentykrewkich piłkarzy i zakończył pierwszą połowę. Trenerzy zadecydowali,że w drugiej połowie uzupełnią składy i mimo kartek, będą grać pojedenastu.

Po przerwie goście szybko chcieli wyrównać stanmeczu. W 54. bliski szczęścia był Skolimowski, ale jego "główka"przeszła tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Mateusza Turkowskiego.

Późniejna boisku niepodzielnie panowali już jednak gospodarze. Szczególnieaktywny był Sylwester Płacheta, który wraca do wybornej formy. Właśniepo jego akcji w 61. minucie MKS podwyższył na 2:0. "Silvinho"dośrodkował do Mariusza Jakubowskiego, a ten wolejem umieściłpiłkę w siatce. Duży udział przy golu miał bramkarz z Konina, któryprzepuścił futbolówkę pod brzuchem. Goście nie otrząsnęli się jeszcze zutraty bramki, a na tablicy widniał już wynik 3:0. Po świetnej, akcjiMarcina Dopierały i Kamilem Zagajewskim do pustej bramki trafiłponownie kapitan Mariusz Jakubowski. Konin na kolanach!

Pogodzinie gry szkoleniowiec "żółto-niebieskich" zdecydował się naroszady w składzie. Na boisku zameldowali się Otito Onubiyi Praise,Ernesto Mensah, Piotr Michalski, Rafał Jankowski oraz Marcin Panek. W80. minucie właśnie po akcji ostatnich dwóch mógł paść gol, jednakMarcin Panek w sytuacji sam na sam strzelił w słupek. Do końcaspotkania wynik nie uległ już zmianie i kutnianie odnieśli pewnezwycięstwo nad trzecioligowcem z Wielkopolski.

MKS Kutno - KS Avans Górnik Konin 3:0 (1:0)
1:0 Sylwester Płacheta 8 min.
2:0 Mariusz Jakubowski 61 min.
3:0 Mariusz Jakubowski 63 min.

MKS Kutno (wyjściowy): Turkowski - Kaczor, Znyk, Rutkowski, Dopierała, Czajkowski, Jakubowski, Kubiak, Sobczak, Zagajewski, Płacheta

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE