Przezpierwsze dwa kwadranse na boisku wiało nudą. Mecz toczony był w wolnymtempie i akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Lekką przewagęmieli gospodarze, jednakże nic z niej nie wynikało. W 33. minucie nistąd, ni z zowąd na prowadzenie wyszli goście z Grójca. Po straciepiłki przez "Miejskich" na środku boiska, zabójczą kontrę wyprowadziliprzyjezdni i na listę strzelców wpisał się Przemysław Łaski.
Konsternacjana trybunach nie trwała jednak długo. W 35 minucie sam na sam z CezarymPrzybylskim znalazł się Rafał Jankowski i "na raty" umieścił piłkę wsiatce. Było to siódme trafienie "Jankesa" w tym sezonie. Chwilępóźniej Jankowski przeprowadził łądną akcję na prawej flance, po którejSylwek Płacheta zdobył gola na 2:1 i przełamał strzelecką niemoc, któratrwała od ośmiu spotkań.
Nie był to jednak koniec popisówpodopiecznych Pawła Ślęzaka w pierwszej połowie. W 44. minucie świetnymrajdem na lewym skrzydle popisał się Adam Grzybowski, dośrodkował wpole karne, a tam Tomasz Czajkowski potężnym strzałem podwyższył na 3:1dla MKS-u.
Po przerwie trener Paweł Ślęzak zdecydował się nadwie zmiany. Rafała Jankowskiego zmienił Michał Rosiak, zaś w miejscePiotra Gawlika wszedł Gracjan Sobczak. Był to strzał w dziesiątkę,bowiem w 49. minucie po pięknej akcji na listę strzelców wpisał sięwłaśnie Rosiak. "Rychu" dostał długie podanie z głębi pola, przerzuciłfutbolówkę nad obrońcą, a następnie bramkarzem i wpakował ją do pustejbramki! Dla piłkarza, który w poprzednim sezonie strzelił 37 goli (!),było to dopiero czwarte trzecioligowe trafienie.
Kutnianiezadowoleni trzy bramkowym prowadzeniem, dali się uśpić Mazowszu. W 64.minucie po błędzie "żółto-niebieskiej" obrony drugiego gola w tym meczuzdobył Przemysław Łaski. Sześćdziesiąt sekund później na listęstrzelców mógł wpisać się Gracjan Sobczak, jednak fatalnie spudłował z10 metrów.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 4-2dla MKS, piłkarze Pawła Ślęzaka zafundowali swoim kibicom istnydreszczowiec. W 88. minucie w podbramkowym zamieszaniu największymsprytem wykazał się Bartosz Szymczak i zdobył kontaktowego gola dlaMazowsza. Ostatnie słowo należało jednak do "Miejskich", którym pomógłobrońca gości. W doliczonym czasie gry w pole karne dośrodkował BartoszKaczor, a tam Bartłomiej Zawadzki interweniował na tyle niefortunnie,że głową przelobował własnego golkipera i ustalił wynik spotkania.
"Miejscy" po 30. kolejkach zajęli 8. miejsce z dorobkiem 45 punktów.
MKS Kutno - Mazowsze Grójec 5-3 (3-1)
0:1 Przemysław Łaski 33 min.
1:1 Rafał Jankowski 35 min.
2:1 Sylwester Płacheta 41 min.
3:1 Tomasz Czajkowski 44 min.
4:1 Michał Rosiak 49 min.
4:2 Przemysław Łaski 64 min.
4:3 Bartosz Szymczak 88 min.
5:3 Bartosz Zawadzki 90+ min. (samobójczy)
MKS Kutno: Sokołowicz, Kaczor, Znyk (60 Panek), Gawlik (46 Sobczak), Dopierała,Czajkowski, Jakubowski, Kubiak, Grzybowski, Płacheta (75 Szadkowski),Jankowski (46 Rosiak)
Mazowsze: Przybylski (70 Łuszczyk),Zawadzki, Żaczek, Złoch, Białecki, Karls, Białek, Kulczycki,Gałczyński, Kucharski, Łaski (76 Szymczak)
