Książka została zaprezentowana i omówiona podczas ostatniej sesji Towarzystwa Miłośników Historii Żychlina. Autorka zawarła w niej wspomnienia o ojcu i o życiu bez niego, a następnie długą walkę rodziny o przywrócenie pamięci o nim. Na przykładzie swojej rodziny pokazała przebieg wysiedleń i dalsze losy wypędzonych.
- Praca dr Marianna Rybicka jest oryginalna, wartościowa i wzruszająca. Przedstawia spojrzenia na wojnę i okupację niemiecką z dwóch poziomów: skrzywdzonego, bezbronnego dziecka i dorosłej kobiety, lekarki i działaczki społecznej, która nie zapomniała tych przeżyć i które warunkowały jej późniejszą drogę życiową - opisują książkę członkowie TMHŻ.
Info: TMHŻ
Komentarze (0)