Dyskusja, w której tradycyjnie nie udało się uniknąć personalnych uszczypliwości, wywiązała się w punkcie dotyczącym analizy bezpieczeństwa powiatu kutnowskiego. Obecny na sali przewodniczący Rady Miasta, Jacek Sikora, starał się przekonać radnych do pomysłu zakupu czworonoga dla kutnowskiej straży miejskiej. Ostro zareagował na to Andrzej Stachowicz, który stwierdził, że działania operacyjne z udziałem psa to ”niebezpieczny proceder”.
Duża część radnych chciałaby jednak zapoznać się z pracą takiego psa i dopiero wtedy podjąć decyzję. Zdaniem Doroty Dąbrowskiej radni zostali zbyt późno poinformowani o spotkaniu z udziałem czworonoga, które miało miejsce w Urzędzie Miasta. Podobnego zdania jest były starosta, Andrzej Dąbrowicz. Ostatecznie zadecydowano, że podobna prezentacja odbędzie się w starostwie powiatowym. Warunkiem jest jednak zgoda prezydenta Łodzi, Jerzego Kropiwnickiego, na ponowne “wypożyczenie psa”.