Na wstępie przypomnijmy, kto zasiada w komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych i nowo powstałej radzie sportu. Pierwszy organ tworzą Michał Kacprzak - przewodniczący, Piotr Wójciński - zastępca przewodniczącego, Łukasz Walczak, Michał Lebiedowicz, Barbara Kostrzewa, Robert Feliniak, Grzegorz Chojnacki, Agnieszka Wyroślak, Zenon Kurczewski, Józefa Dębska, Urszula Wojciechowska, Janina Jażdżewska i Edward Książek. Do Rady Sportu Miasta Kutno powołani zostali natomiast Jarosław Koszański, Tomasz Skowron, Andrzej Pietrzak, Zbigniew Tomczak, Jacek Kudła, Anna Szczepańska, Piotr Bajda, Paweł Ślęzak, Joanna Podemska, Grzegorz Chojnacki, Paweł Szczepanik oraz Jarosław Kotliński.
Na reakcję radnych rady miasta Kutno z ramienia PiS-u nie trzeba było długo czekać. Michał Łucki i Robert Stępniewski złożyli interpelację do prezydenta Burzyńskiego, w której piszą, że:
- Radni Prawa i Sprawiedliwości wyrażają zdziwienie, że nie zaproszono żadnego radnego opozycyjnego do pracy w Komisji MKRPA (komisja ds. rozwiązywania problemów alkoholowych -red.). Tym bardziej, że zwyczajowo dotychczas nasze kandydatury w rozmaitych komisjach spotykały się z aprobatą. Również poruszaliśmy ten temat na komisjach. Niestety nasz klub nie ma tam żadnego przedstawiciela, mimo że rozmawialiśmy również o tym z Prezydentem, żeby wziął naszego kandydata pod uwagę przy wybieraniu członków komisji. Nie poddajemy w wątpliwość kwalifikacji radnych w tym zakresie i z tego, co wiemy, to UM wysyła na takie specjalistyczne szkolenia.
Jak dodają, w tego typu kwestiach bardzo ważna jest wiedza specjalistyczna i doświadczenie życiowe. Radni zaproponowali również, że dobrym pomysłem było by przeprowadzenie swego rodzaju rekrutacji wśród mieszkańców miasta, którzy udzielają się społecznie i charytatywnie.
- Jeśli komisja wywołuje kontrowersje (również te medialne), czas zastanowić się nad większą ilością jej członków i obniżeniem kosztów jej funkcjonowania. W związku z tym zwracamy się z prośba o przedstawienie danych dotyczących komisji MKRPA - czytamy dalej.
Łucki i Stępniewski poprosili prezydenta również o informacje dotyczące kosztów komisji w roku poprzednim i wykaz liczby osób startujących do tejże komisji. Zwrócili się także z pytaniem, na jakiej podstawie dokonano wyborów członków komisji i dlaczego kandydaci związani z partią PiS nie byli brani pod uwagę.
Podobne emocje towarzyszą po ogłoszeniu listy członków rady sportu. Wśród komentarzy pisanych przez internautów znajdujemy m.in. takie:
- Sami swoi od lat. A kiedy w przyszłości trzeba będzie działać kiedyś w opozycji,to będzie skowyt o łamaniu demokracji jak sami nie wejdą do takich rad.A poza tym nasuwa się pytanie,czy Prezydent tak się boi opozycji,że nikogo godnego w jej szeregach nie widzi do pracy w takich radach?
- Znowu rada bez opozycji nikogo. Komisja alkoholowa nikt i teraz ta komisja. Nie ma się co dziwić powiatowi w tym przypadku.
Na odpowiedź magistratu trzeba będzie jednak poczekać. Jak tylko się pojawi, poinformujemy o niej.