Paweł Wieczorkiewicz poprzedził wykład następującymi słowami: - Minęło 70 lat, to szmat czasu. Weteranów wojny można policzyć na palcach jednej ręki. Po co więc zajmować się przeszłością? - zapytał retorycznie. - Historia jest czymś bardzo ważnym w życiu człowieka. Spaja, łączy i wyróżnia narody. Mówię tu o prawdziwej historii. Ograniczanie się do pomników niewiele daje. Dzięki historii ludzie mogą dowiedzieć się, kim są, jakie dostali szanse, a jakie stracili - przekonywał. - Historia uczy samodzielnego myślenia. Człowiek chcąc być inteligentem, musi samodzielnie reagować na otaczający świat, a nie polegać na kalkach medialnych i propagandowych. W dobie integracji europejskiej historia daje też młodemu człowiekowi poczucie wartości - kontynuował.
Podczas wykładu profesor przedstawiał fakty w sposób szeroki i zrozumiały. Starał się opowiedzieć jak najwięcej o wydarzeniach poprzedzających wybuch II wojny światowej, o polskiej polityce w okresie międzywojennym i postawie krajów sąsiednich. Prezentował odważne poglądy na temat udziału Polski w wojnie, uzasadniając je gruntowną wiedzą.
Przypominamy, że już jutro o godz. 12.00 w budynku MiPBP przy ul. Wojska Polskiego 5 odbędzie się otwarcie wystawy pt. "Twarze łódzkiej bezpieki", połączone z wykładem dr Joanny Żelazko i Leszka Próchniaka, pracowników naukowych Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi pt. "Urząd Bezpieczeństwa i Służba Bezpieczeństwa w latach 1944-1990". Serdecznie zapraszamy!