Zdaniem Krzysztofa Bździela, który zaśpiewał i zagrał m.in. słynne "Mury" Jacka Kaczmarskiego, należy pielęgnować pamięć o wydarzeniach związanych z upadkiem komunizmu. – Nie boję się nazywać 4 czerwca 1989 roku dniem odzyskania niepodległości. Natomiast piosenki Kaczmarskiego wciąż są aktualne i poruszają mnie – mówi. Podczas koncertu można też było usłyszeć m.in. piosenkę "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty. – Pamiętam, jak w latach 80-tych, za czasów studiów takich piosenek można było słuchać tylko po cichu gdzieś w akademiku – opowiada Sylwia Stasiak, pracownik Muzeum Regionalnego.
– Niewątpliwie 4 czerwca 1989 roku był otwarciem drogi do wolnej, demokratycznej Polski. Dlatego zaprosiliśmy na dzisiejszą uroczystość wszystkich mieszkańców Kutna, dla których jest to wartościowa data. Nikogo przy tym nie wyróżnialiśmy – komentuje Zbigniew Wdowiak, wiceprezydent miasta.
Jak przyznają zapytani przez nas mieszkańcy Kutna, którzy przybyli na uroczystości, przyciągnęła ich propozycja artystyczna oraz widowiskowy pokaz fajerwerków. Z sentymentem wspominają przełom lat 80-tych i 90-tych. Uważają jednak, że miejska impreza trwała zdecydowanie za krótko.