reklama

Pierwsza sparingowa porażka MKS

Opublikowano:
Autor:

Pierwsza sparingowa porażka MKS - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPo bardzo dobrej pierwszej i nieco słabszej drugiej połowie piłkarze MKS Kutno przegrali na własnym boisku z trzecioligowym Lechem Rypin 2–3 (1–0). Gole dla podopiecznych Kamila Sochy zdobyli Dariusz Lipiński i Sylwester Płacheta. To pierwsza porażka MKS podczas przedsezonowych przygotowań.Fotoreportaż z meczu >

Kutnianie przystąpili do sobotniego sparingu w silnym składzie z czterema nowymi piłkarzami. W bramce tradycyjnie wystąpił Jakub Skrzypiec, a przed nim zagrał czteroosobowy mur defensywny stworzony przez Wojciecha Borowca, Macieja Kowalczyka, Łukasza Znyka i Marcina Dopierałę. W pomocy na flankach pojawili się Adam Grzybowski i Kamil Zagajewski, a w środku o piłkę walczyć mieli kapitan Rafał Kubiak i Dariusz Lipiński. Odpowiedzialni za zdobywanie goli mieli być nowi snajperzy Dawid Dzięgielewski i Robert Kowalczyk.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od żwawych ataków „Miejskich”, które po nieco kwadransie przyniosły rezultat. W 18. minucie na lewym skrzydle Dawid Dzięgielewski z łatwością ograł Pawła Bojaruńca i dośrodkował w pole karne. Tam do piłki dopadł Dariusz Lipiński i ładnym strzałem przy krótkim słupku skierował futbolówkę do siatki.

W dalszej części meczu żółto-niebiescy grali tak, jak przed kilkoma tygodniami zapowiadał szkoleniowiec Kamil Socha – szybko, agresywnie i widowiskowo. Spotkanie było dość wyrównane, jednak kutnianie rozbijali większość ataków przyjezdnych, a sami kilkukrotnie zagrozili bramce Lecha.

Tak było między innymi w 28. minucie, gdy z woleja uderzał Dariusz Lipiński, a piłka chybiła celu zaledwie o centymetry. Szansę i to wyborną mieli także zawodnicy z Rypina. W doliczonym czasie po strzale główką świetną robinsonadą popisał się Jakub Skrzypiec i uchronił swój zespół od uraty bramki.

- Z pierwszej połowy w naszym wykonaniu jestem bardzo zadowolony. W niektórych momentach gra wyglądała tak, jakbym sobie tego życzył. Graliśmy agresywnie, szybko i kibicom mogło się to podobać – komentuje spotkanie Kamil Socha, trener MKS.

Po zmianie stron gra „Miejskich” nie wyglądała już niestety tak obiecująco. Duży wpływ miały na to roszady w składzie, bowiem na boisku zameldowało się aż dziewięciu nowych zawodników. Niestety dublerzy tym razem zawiedli.

Przyjezdni już w 51. minucie doprowadzili do remisu. Fatalne podanie Bartosza Broniarka przejął jeden z rypinian, błąd swojego kolegi naprawić chciał jeszcze Maciej Kowalczyk, jednak faulował rywala w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Łukasz Grube.

Kolejne minuty również należały do podopiecznych Zbigniewa Kieżuna, którzy zepchnęli MKS do rozpaczliwej defensywy. Goście kilkukrotnie strzelali na bramkę strzeżoną przez Michała Sokołowicza, ale opaczność była po stronie kutnian. Do czasu. W 73. minucie fantastyczną indywidualną akcję przeprowadził Dawid Skrzynecki, który zakręcił kutnowskimi defensorami i ze stoickim spokojem dał swojej drużynie prowadzenie. Warto podkreślić, że „Skrzyna” w rundzie jesiennej zeszłego sezonu grał przy Kościuszki 26.

„Miejscy” podrażnieni utratą gola szybko doprowadzili do remisu. W 82. minucie lot piłki po wrzutce Andrzeja Grzegorka zmienił jeden z defensorów Lecha, futbolówka trafiła do Sylwestra Płachety, a ten znajdując się sam na sam z golkiperem nie miał najmniejszych problemów ze zdobyciem bramki.

Radość podopiecznych trwała zaledwie pięć minut. Jakuba Bojasa nie upilnowali najpierw Andrzej Grzegorek, a potem Łukasz Znyk i kutnowski bramkarz musiał wyciągać piłkę z sieci po raz trzeci. Minutę przed końcem na tablicy świetlnej znów mógł widnieć remis, jednak potężne uderzenie Andrzeja Grzegorka obiło słupek. Kutno dwa, Rypin trzy.

- Po przerwie na boisku pojawiło się kilku dublerów i szczególnie w defensywie nie zagraliśmy już tak dobrze. Ogólnie jestem jednak zadowolony, bo w krótkim czasie udało nam się zmienić styl gry. Na tle takiego rywala wyszliśmy całkiem nieźle – dodaje.

MKS Kutno 2–3 Lech Rypin
1–0 15’ Dariusz Lipiński
1–1 51’ Łukasz Grube (karny)
1–2 75’ Dawid Skrzynecki
2–2 82’ Sylwester Płacheta
2–3 87’ Jakub Bojas

MKS Kutno: Skrzypiec – Borowiec, Maciej Kowalczyk, Znyk, Dopierała – Grzybowski, Zagajewski, Kubiak, Lipiński – Dzięgielewski, Robert Kowalczyk; po przerwie zagrali: Sokołowicz – Grzegorek, Broniarek, Kowalski, Jakubowski, Lipczyński, Płacheta, Rosiak, Piotr Michalski;

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE