Pożar wybuchł kilka minut po godzinie piętnastej - Dziś wywoziliśmy odpady od dostawców indywidualnych z terenu Gminy Żychlin. Być może któryś z nich wyrzucił do pojemnika gorący popiół - mówi Marek Materka, prezes eksploatującej żychlińskie składowisko spółki Mig-Ma. - Pożar wybuchł zaraz po tym, jak z wysypiska wyjechała ostatnia śmieciarka.
Sucha, słoneczna pogoda i wiatr spowodowały, że ogień błyskawicznie objął prawie hektar składowiska. W akcji uczestniczyli strażacy ochotnicy z Przyzorza, Pniewa, Żychlina, Śleszyna oraz zastęp z komendy Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie. Po dwóch godzinach strazacy zdołali opanować sytuację. Utrudnieniem w akcji okazał się jednak brak sprawnego hydrantu w obrębie wysypiska, wozy gaśnicze musiały na zmianę jeździć do Żychlina po wodę niezbędną do gaszenia pożaru.
Płonęło wysypisko!
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaDziś w godzinach popołudniowych doszło do pożaru na terenie składowiska odpadów komunalnych w Żychlinie. W ogniu stanął prawie hektar wysypiska. Gasiło go sześć zastępów straży pożarnej.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE